W USA ropa drożeje we wtorek o 0,6 proc. po wzroście notowań podczas poprzedniej sesji zaledwie o 0,2 proc. Surowiec mógłby mocniej zdrożeć, zwłaszcza że w ubiegłym tygodniu stracił 9,6 proc., ale amerykańscy producenci ropy z łupków raczej na to nie pozwolą, bo są coraz aktywniejsi - podają maklerzy.

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na marzec na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 59,73 USD, po zwyżce o 44 centy.

Brent w dostawach na kwiecień na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie drożeje o 42 centy do 63,01 USD za baryłkę.

Sytuacja na globalnych giełdach akcji poprawiła się po ostatnich dużych zniżkach, a w poniedziałek na parkietach w Europie i USA były wzrosty indeksów po ponad 1 proc. To powinno też wpływać na mocniejszą poprawę sentymentu na giełdach paliw, ale tak nie jest.

Inwestorom sen z powiek spędza rosnąca produkcja ropy w USA z łupków.

Departament Energii (DoE) ocenia, że w marcu produkcja ropy z łupków w USA będzie wyższa o 110.000 baryłek dziennie. Już teraz produkcja ropy wynosi tam ponad 10 mln baryłek dziennie.

W piątek firma Baker Hughes poinformowała, że w USA w ubiegłym tygodniu wzrosła liczba nowych wierni ropy z łupków - aż o 26, najwięcej od roku, do 791 - najwyżej od prawie 3 lat.

Na rynkach jest niepokój, że przy tak wysokiej aktywności producentów ropy z łupków w USA, działania krajów OPEC i Rosji, które od wielu miesięcy dostarczają mniejsze ilości ropy, aby doprowadzić do równowagi na rynkach paliw - mogą zostać zakłócone.

"Obawy o popyt na rynkach paliw nieco przygasły, bo mamy odbicie na rynkach akcji" - mówi Takayuki Nogami, główny ekonomista Japan Oil, Gas & Metals National Corp.

"Ale wśród inwestorów jest niepokój, czy uda się doprowadzić do równowagi na rynkach paliw do końca tego roku, bo produkcja surowca w USA rośnie" - dodaje.

"Taka równowaga na giełdach paliw może zostać osiągnięta dopiero w 2019 roku, albo jeszcze później, zamiast do końca 2018 r." - nie wyklucza Nogami.

W poniedziałek WTI na NYMEX zdrożała o 9 centów.

W ubiegłym tygodniu ropa w USA staniała o 6,25 USD, czyli 9,6 proc. (PAP Biznes)