Były gubernator Sachalinu na rosyjskim Dalekim Wschodzie Aleksandr Choroszawin został skazany w piątek na 13 lat kolonii karnej za przyjęcie wysokiej łapówki. To najwyższy w ciągu ostatnich dwóch dekad wyrok dla urzędnika, który stał na czele regionu Rosji.

Ogłaszanie wyroku w sądzie w Jużnosachalińsku rozpoczęło się we wtorek. Wraz z byłym gubernatorem na ławie oskarżonych zasiedli jego dawni współpracownicy: były doradca Andriej Ikramow otrzymał karę 9,5 roku pozbawienia wolności w kolonii karnej o zaostrzonym rygorze, a były wiceszef regionalnego rządu Siergiej Kariepkin - ośmiu lat. Obrona zapowiadała wcześniej apelację.

Na poczet kary - równej tej, jakiej zażądał prokurator - zaliczony ma być czas, który Choroszawin spędził w areszcie. Został zatrzymany w marcu 2015 roku i był pierwszym w Rosji gubernatorem zatrzymanym podczas pełnienia urzędu, a dopiero później zdymisjonowanym. W kolejnych latach doszło do podobnych aresztowań.

Choroszawin został oskarżony o przyjęcie łapówek w łącznej wysokości 522 mln rubli (obecnie ponad 9,2 mln USD). Według śledczych przedsiębiorcy na Sachalinie musieli przekazywać gubernatorowi przez pośredników pieniądze w charakterze prowizji od każdego dużego projektu. Choroszawin w ostatnim słowie na trwającym dziesięć miesięcy procesie zapewnił, że nie dopuścił się czynów, które mu zarzucono.

Sąd nakazał także byłemu gubernatorowi zapłacenie grzywny w wysokości 500 mln rubli (obecnie - ponad 8,6 mln USD). Choroszawin zostanie też pozbawiony wszystkich odznaczeń państwowych, a po wyjściu na wolność nie będzie mógł zajmować urzędów państwowych przez pięć lat. Jako gubernator rządził on obwodem sachalińskim od 2007 roku, a jego kadencja miała upłynąć w 2016 roku.