Wiceprezydent USA Mike Pence powiedział w piątek, że prezydent Korei Południowej Mun Dze In popiera decyzję Stanów Zjednoczonych o nałożeniu dodatkowych sankcji na Koreę Północną, ponieważ uważa, że presja pomogła doprowadzić do rozmów między obiema Koreami.

"Prezydent Mun potwierdził w rozmowie ze mną swoje silne poparcie dla naszej kampanii wywierania maksymalnej presji, aby nadal nakładać dodatkowe sankcje na Koreę Północną" - powiedział Pence dziennikarzom w drugim dniu swojej wizyty w Korei Południowej z okazji rozpoczynających się w piątek Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Pjongczangu.

Amerykański wiceprezydent podkreślił, że zorganizowana w czwartek w stolicy Korei Północnej Pjongjangu parada wojskowa była "kolejnym elementem ciągłej prowokacji" i kolejną okazją dla reżimu północnokoreańskiego do zademonstrowania swoich rakiet balistycznych.

Pence dodał, że Stany Zjednoczone żądają, aby przywódca Korei Północnej Kim Dzong Un zadeklarował perspektywę rezygnacji przez jego kraj z broni jądrowej jako warunku wstępnego poparcia wszelkich merytorycznych rozmów między dwiema Koreami. "Denuklearyzacja musi być punktem wyjściowym każdej zmiany, a nie punktem końcowym każdej zmiany" - oświadczył wiceprezydent USA, dodając, że należy w tym kierunku podjąć "konkretne kroki". "Wtedy i tylko wtedy społeczność międzynarodowa rozważy negocjowanie i wprowadzenie zmian w systemie sankcji, który jest dziś na nich (Północnych Koreańczyków) nałożony" - wskazał Pence.

W tym roku w związku z zimowymi igrzyskami doszło do przełomowego, pierwszego od dwóch lat oficjalnego spotkania przedstawicieli obu Korei. Na ceremonię otwarcia imprezy przyjechała do Pjongczangu m.in. Kim Jo Dzong, siostra Kim Dzong Una. W czasie uroczystości inauguracji igrzysk sportowcy obu Korei mają wystąpić pod wspólną flagą.

W czwartek podczas parady wojskowej z okazji 70-lecia Koreańskiej Armii Ludowej północnokoreański przywódca oświadczył, że dysponująca bronią nuklearną Korea Północna jest "światową potęgą militarną". Wezwał armię do utrzymania najwyższego poziomu gotowości bojowej przeciwko Stanom Zjednoczonym i ich sojusznikom.

Według analityków tegoroczna parada miała mniejszy rozmach niż w poprzednich latach, chociaż wciąż była skoncentrowana na głównym celu Korei Północnej, czyli na wzmocnieniu potencjału nuklearnego.

W 2017 roku Korea Płn. przeprowadziła szóstą i zarazem największą dotąd próbę ładunku nuklearnego oraz kilka prób rakiet balistycznych. Po wystrzeleniu międzykontynentalnej rakiety balistycznej (ICBM) pod koniec listopada reżim ogłosił, że jest w stanie dokonać ataku atomowego na całe kontynentalne terytorium Stanów Zjednoczonych. Zbrojenia reżimu w Pjongjangu wywołują oburzenie społeczności międzynarodowej; we wrześniu Rada Bezpieczeństwa ONZ nałożyła na ten kraj najostrzejsze w historii sankcje.