Wtorkowy wstępny szacunek wzrostu PKB w 2017 r. jest bardzo pozytywną informacją, choć oczywiście nie jest niespodzianką - uważa minister finansów Teresa Czerwińska. Zgodnie z danymi GUS realny PKB w minionym roku zwiększył się o 4,6 proc.

Resort dodał we wtorkowym komunikacie, że głównym czynnikiem wzrostu była konsumpcja prywatna, która zwiększyła się o 4,8 proc. - najwięcej od blisko 10 lat.

"Sprzyjało temu kilka czynników: wyjątkowo dobra sytuacja na rynku pracy, realizacja programu Rodzina 500 + oraz bardzo dobre nastroje konsumentów. Pozytywny wkład we wzrost PKB miały również nakłady inwestycyjne" - wskazała, cytowana w komunikacie, szefowa resortu finansów.

Jak zaznaczono, wzrost gospodarczy jest tzw. wzrostem inkluzywnym, czyli takim, z którego korzystają wszystkie grupy społeczne.

„Świadczy o tym zdolność gospodarstw domowych do zwiększania swoich wydatków oraz bardzo dobra sytuacja na rynku pracy. Dynamicznie rośnie fundusz płac, maleje bezrobocie. Stopa bezrobocia rejestrowanego na koniec grudnia 2017 r. wyniosła 6,6 proc. Tak niskiej stopy bezrobocia nie notowano od 26 lat. Spadek stopy bezrobocia obserwowany jest we wszystkich województwach. Skala zmniejszania bezrobocia w Polsce jest wyższa niż średnio w UE, dzięki czemu Polska obecnie należy do siedmiu państw członkowskich UE o najniższej stopie bezrobocia” – wyjaśniła Teresa Czerwińska.

„Wyniki gospodarki w 2017 r., w tym w IV kw. 2017 r., stabilna sytuacja budżetu i jego bezpieczeństwo wynikające z uszczelnienia systemu podatkowego stanowią dobry punkt wyjścia do wzrostu gospodarczego w 2018 r.” – podsumowała minister Czerwińska. (PAP)

autor: Michał Boroń

edytor: Sonia Sobczyk