Niewykluczone, że już w najbliższy czwartek premier powoła kilkuosobową grupę roboczą, której celem będzie prowadzenie dialogu z naszymi partnerami z Izraela - powiedział we wtorek w TVN24 szef kancelarii premiera Michał Dworczyk.

Dworczyk odniósł się do niedzielnej rozmowy premiera Mateusza Morawieckiego z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu, podczas której premierzy mówili o tym, że dialog historyczny będzie się odbywał w specjalnych zespołach.

"Takim podsumowaniem tej rozmowy była decyzja o powołaniu tych grup roboczych. I tutaj niewykluczone, że już w najbliższy czwartek pan premier powoła kilkuosobową grupę roboczą - w skład której wejdą urzędnicy, prawnicy i historycy - i której celem będzie właśnie wytłumaczenie tych zmian, które w polskim prawie zachodzą, czyli prowadzenie dialogu z naszymi partnerami z Izraela" - poinformował Dworczyk.

Dodał, że powołana grupa nie będzie "wspólnym ciałem polsko-izraelskim". Jak wyjaśnił, premier Netanjahu już powołał analogiczną grupę izraelską; wkrótce premier Morawiecki powoła grupę polską.

Sejm uchwalił nowelizację ustawy o IPN w piątek. Zgodnie z nią, każdy kto publicznie i wbrew faktom przypisuje polskiemu narodowi lub państwu polskiemu odpowiedzialność lub współodpowiedzialność za zbrodnie popełnione przez III Rzeszę Niemiecką lub inne zbrodnie przeciwko ludzkości, pokojowi i zbrodnie wojenne - będzie podlegał karze grzywny lub pozbawienia wolności do lat trzech. Taka sama kara grozi za "rażące pomniejszanie odpowiedzialności rzeczywistych sprawców tych zbrodni".

Do tych przepisów krytycznie odniosły się w sobotę władze Izraela, m.in. premier Benjamin Netanjahu. W sobotę podczas obchodów 73. rocznicy wyzwolenia Auschwitz ambasador Izraela Anna Azari, zaapelowała o zmianę w tej nowelizacji. Podkreśliła, że "Izrael traktuje ją jak możliwość kary za świadectwo ocalałych z Zagłady".(PAP)

autor: Iwona Żurek