Zarzut spowodowania wypadku drogowego w Świdniku koło Nowego Sącza, w którym zginęli rodzice i ich 10 letni syn, usłyszał w poniedziałek 21-letni kierowca - powiedział PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu Leszek Karp.

"Mężczyzna usłyszał zarzut spowodowania wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym, połączony z zarzutem zbiegnięcia z miejsca zdarzenia. Podejrzany przyznał się do winy. Kierowca zeznał, że w chwili wypadku był pod wpływem alkoholu. Grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności" - powiedział PAP prok. Karp.

Do zdarzenia doszło w sobotę przed północą. Na poboczu znaleziono ciała trzech osób: małżeństwa w wieku 36 lat oraz ich 10-letniego syna, porozrzucane kilka-kilkanaście metrów od siebie.

W niedzielę policja zatrzymała podejrzanego 21-latka oraz 17-latka. To mieszkańcy powiatu nowosądeckiego. W garażu jednego z nich odkryto poważnie uszkodzony samochód przykryty folią. Prokurator wyjaśnił, że na razie w sprawie wypadku zarzuty usłyszała jedna osoba. We wtorek w tej sprawie zostaną przesłuchane kolejne dwie osoby.(PAP)

autor: Szymon Bafia