Nowoczesna złożyła projekt ustawy o świadomej prokreacji, który liberalizuje prawo aborcyjne. Propozycja Nowoczesnej stawia też nacisk na edukację seksualną od pierwszych lat nauki w szkole oraz zapewnia szerszy dostęp do antykoncepcji.

Projekt został opracowany przez zespół pod kierownictwem Joanny Schmidt, jednej z posłanek, która w geście protestu po ubiegłotygodniowych głosowaniach postanowiła zawiesić swe członkostwo w klubie Nowoczesnej; Schmidt została przedstawicielką wnioskodawców.

Projekt Nowoczesnej poszerza katalog sytuacji, w których może nastąpić przerwanie ciąży - pozwala dokonać aborcji na żądanie kobiety, jednak przerwanie ciąży będzie możliwe jedynie wtedy, gdy kobieta po złożeniu żądania na piśmie odbędzie konsultację, której celem będzie uzyskanie informacji dot. skutków przerwania ciąży.

Aborcja byłaby dopuszczalna do 12. tygodnia ciąży i dla kobiet pełnoletnich; kobiety poniżej 18. roku życia mogłyby ją wykonać za zgodą rodziców lub opiekunów prawnych.

Projekt Nowoczesnej ma również uregulować przepisy dotyczące pochówku obumarłego płodu. Ponadto, rozszerza zakres nauczania oraz wprowadza obowiązek odbywania zajęć wiedzy o seksualności człowieka i rodzicielstwie od pierwszych lat nauki w szkole podstawowej (dla uczniów klas 1, 4 i 7 szkół podstawowych oraz klas 2 lub 3 szkół średnich).

Projekt ustawy o świadomej prokreacji zapewnienia też szerszy dostęp do środków antykoncepcyjnych, a także badań na choroby przenoszone droga płciową.

Obowiązująca od 1993 r. ustawa o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży zezwala na dokonanie aborcji, gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety, jest duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu, lub gdy ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego.

W dwóch pierwszych przypadkach przerwanie ciąży jest dopuszczalne do chwili osiągnięcia przez płód zdolności do samodzielnego życia poza organizmem matki; w przypadku czynu zabronionego - jeśli od początku ciąży nie upłynęło więcej niż 12 tygodni.