Kilkanaście zastępów straży pożarnej skierowano we wtorkowe przedpołudnie do gaszenia pożaru jednego z obiektów na powierzchni likwidowanej kopalni Boże Dary w katowickiej dzielnicy Kostuchna. Nikt nie został poszkodowany, pożar do południa nie został opanowany.

Jak poinformowała PAP rzeczniczka śląskiej straży pożarnej Aneta Gołębiowska, katowiccy strażacy otrzymali zgłoszenie o pożarze opuszczonej sortowni na terenie kopalni. Do akcji gaszenia pięciokondygnacyjnego budynku skierowano kilkanaście zastępów.

„Na razie nie mamy informacji o osobach poszkodowanych, nie było też ewakuacji. Pięciokondygnacyjny budynek praktycznie cały został objęty ogniem. Do akcji skierowano czternaście, może już więcej zastępów straży pożarnej. Sytuacja nie jest opanowana” - relacjonowała Gołębiowska.

Przedstawiciele zespołu prasowego Spółki Restrukturyzacji Kopalń, do której obecnie należy b. kopalnia Boże Dary, przekazali PAP, że chodzi o budynek kopalnianej stacji odwadniania, w którym wcześniej prowadzono prace spawalnicze związane z rozbiórką. Pożar zauważono ok. godz. 10, z okolicy natychmiast wycofano pracowników.

Dawna kopalnia Boże Dary była częścią (tzw. ruchem) należącej do Katowickiego Holdingu Węglowego kopalni Murcki-Staszic (obecnie zakład ten znajduje się w Polskiej Grupie Górniczej). Przynoszące wysokie straty Boże Dary zostały przekazane do SRK w połowie 2015 r. Według wcześniejszych informacji SRK zakład ten miał zostać całkowicie zlikwidowany do końca 2019 r. (PAP)

autor: Mateusz Babak