Politycy Nowoczesnej domagają się wyjaśnień ws. pielgrzymki kibiców do Częstochowy od szefa MSWiA Joachima Brudzińskiego oraz ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. W sobotę na Jasnej Górze kibice -według Obywateli RP - mieli zaatakować protestujących.

W sobotę na Jasną Górę po raz dziesiąty przybyli uczestnicy pielgrzymki kibiców – liczbę jej uczestników biuro prasowe Jasnej Góry oszacowało na ok. 6 tys. osób. Ostatnim akcentem wydarzenia, organizowanego w tym roku pod hasłem "Dla Niepodległej", było "Racowisko" - pokaz kibicowskich transparentów na jasnogórskich wałach oraz odpalanie rac i petard na klasztornych błoniach. Właśnie wówczas – zgodnie z informacjami przekazanymi policji przez poszkodowanych – miało dojść do szarpaniny.

Jak podano na stronie internetowej stowarzyszenia Obywatele RP, przedstawiciele tej organizacji, a także stowarzyszenia Demokratyczna RP, w milczeniu protestowali przeciw rasizmowi i mowie nienawiści. Rozwinęli transparenty z napisami "Chrześcijaństwo, to nie nienawiść", "Moją Ojczyzną jest człowieczeństwo" i "Tu są granice przyzwoitości".

"Kibole odpalili race, rzucali w kierunku Obywateli RP świece dymne. Jeden z nich podpalił transparent trzymany przez Obywateli RP, drugi transparent wyrwano protestującej siłą. +Tylko Polska narodowa+ – skandowali" – czytamy na stronie internetowej Obywateli RP, według których, członkowie stowarzyszenia "zostali siłą usunięci z jasnogórskich błoni". "Policji nie było, duchowni stojący z kibicami nie reagowali" – napisano na stronie.

Zdaniem szefowej klubu Nowoczesnej Kamili Gasiuk-Pihowicz, "skandalicznym zdarzeniom" na Jasnej Górze można było zapobiec poprzez odpowiednie zabezpieczenie protestu obywateli. "Trzeba sobie zadać pytanie, dlaczego pokojowy protest nie został odpowiednio zabezpieczony? Przecież jasne dla wszystkich było, że na Jasnej Górze odbywa się pielgrzymka kibiców i że w związku z tym może dojść do jakichś nieprzewidzianych zdarzeń?" - wskazywała.

Posłanka Nowoczesnej pytała ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę, jakie czynności zostały już podjęte przez prokuraturę w tej sprawie, a jakie działania prokuratura zamierza jeszcze podjąć.

Sekretarz generalny Nowoczesnej Adam Szłapka pytał z kolei ministra spraw wewnętrznych i administracji Joachima Brudzińskiego, dlaczego policja nie zabezpieczyła zgromadzenia środowiska kibiców, które - w jego ocenie - jest środowiskiem podwyższonego ryzyka. "Czy w przyszłości takie sytuacje będą miały miejsce?" - pytał.

"Widać, że nawet uroczystości religijne dla tego środowiska nie mają żadnego znaczenia, by zmienili swoją postawę" - ocenił Szłapka. "Minister Joachim Brudziński znany jest z tego, że jest politykiem twardym, oczekuję od niego, żeby twardo postępował także ze środowiskami, które niszczą polskie bezpieczeństwo" - podkreślił.

PAP nie udało się uzyskać komentarzy resortów: sprawiedliwości oraz spraw wewnętrznych i administracji w tej sprawie.