Posłowie: Marek Biernacki, Joanna Fabisiak i Jacek Tomczak zostali wykluczeni z PO - poinformował w czwartek rzecznik partii Jan Grabiec po posiedzeniu zarządu Platformy.

Grabiec powiedział też, że zarząd PO skierował wniosek do władz klubu o ukaranie siedemnastu posłów, którzy nie uczestniczyli w środowym głosowaniu ws. projektu "Ratujmy Kobiety 2017", liberalizującego prawo aborcyjne oraz dwudziestu posłów, którzy nie brali udziału w głosowaniu ws. projektu Komitetu Obywatelskiego #ZatrzymajAborcję, zaostrzającego przepisy aborcyjne.

"Zarząd krajowy PO kieruje do prezydium klubu parlamentarnego i kolegium wniosek o ukaranie tych posłów zgodnie z katalogiem kar. W najbliższym czasie podczas prezydium i kolegium klubu PO zostanie podjęta decyzja ws. ukarania tych posłów" - zapowiedział Grabiec.

Lider Platformy powiedział PAP po spotkaniu zarządu, że jest mu przykro z powodu konieczności rozstania z trójką klubowych kolegów. "Jest mi przykro, ale tutaj trzeba reagować w zdecydowany sposób, bo mieliśmy dyscyplinę i niestety troje posłów głosowało inaczej - głosowało za projektem radykalnie zaostrzającym ustawę antyaborcyjną. Nie można tego zaakceptować, stąd decyzja, jednogłośna decyzja zarządu" - dodał Schetyna.

W rozmowie z dziennikarzami podkreślił, że przed środowymi głosowaniami była długa dyskusja na ten temat w klubie PO. "Wczoraj cały dzień rozmawialiśmy, przekonywaliśmy, mówiliśmy jak ważna jest jednomyślność głosowania, jak ważna jest walka o kompromis antyaborcyjny. Trzech posłów nie posłuchało i to są konsekwencje" - powiedział szef PO.

Zastrzegł jednak, że wykluczeni posłowie mają prawo odwołać się od decyzji zarządu.