Krakowski sąd zadecyduje, czy komornik będzie mógł sprzedać zabezpieczone przez prokuraturę samochody Marcina Dubienieckiego, oskarżonego o kierowanie wyłudzeniem 14,5 mln zł z PFRON – ustaliła we wtorek PAP w Prokuraturze Regionalnej w Krakowie.

Do krakowskiego sądu wpłynęło zażalenie na postanowienie prokuratora o sprzedaży zabezpieczonych samochodów. Posiedzenie w tej sprawie wyznaczono na środę.

Jak poinformował PAP rzecznik Prokuratury Regionalnej prok. Włodzimierz Krzywicki, w toku śledztwa przeciwko Marcinowi Dubienieckiemu i innym ośmiu osobom prokuratura zabezpieczyła na poczet przyszłej kary, ewentualnej grzywny i roszczeń o naprawienie szkody majątek podejrzanego o wartości 12 mln zł, w tym m.in. dwa samochody.

"Samochody te oddano na przechowanie ojcu podejrzanego, z zawodu adwokatowi, jako osobie godnej zaufania. Ponieważ, jak ustalono, podejrzany nadal korzystał z tych samochodów, prokurator wydał postanowienie o zarządzeniu sprzedaży obu tych samochodów" – powiedział PAP prok. Krzywicki.

Postanowienie to jest jednak nieprawomocne, ponieważ obrońcy oskarżonego złożyli zażalenie. Rozpozna je krakowski sąd – poinformował rzecznik prokuratury.

Jak podał we wtorek portal Fakt24.pl, chodzi o dwa luksusowe samochody porsche.

Marcin Dubieniecki (wyraził zgodę na podawanie nazwiska) został zatrzymany 23 sierpnia 2015 r. razem z czterema innymi osobami. Usłyszał zarzuty: kierowania zorganizowaną grupą przestępczą, wyłudzenia 14,5 mln zł z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych (PFRON) i prania brudnych pieniędzy.

W październiku 2016 r. po 14 miesiącach przebywania w areszcie Dubieniecki został zwolniony po wpłaceniu 3 mln zł poręczenia majątkowego. Zastosowano wobec niego także zakaz opuszczania kraju połączony z zaborem paszportu oraz dozór policyjny.

W grudniu ub.r. akt oskarżenia w tej sprawie skierowano do Sądu Okręgowego w Krakowie. Jak informowała prokuratura, głównym zarzutem co do wszystkich osób jest udział w zorganizowanej grupie przestępczej, którą według prokuratury kierowali Marcin Dubieniecki i Wiktor D., a pozostałe osoby uczestniczyły w niej w różnych aspektach i w różnym zakresie.

Prokuratura informowała, że grupa działała od 1 maja 2012 r. do 23 sierpnia 2015 r. i wyłudziła 14,5 mln zł z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych oraz usiłowała wyłudzić kolejne 500 tys. zł. Dwaj główni oskarżeni mają również zarzuty udziału w procederze prania pieniędzy o wartości 8 mln 400 tys. zł. (PAP)

autor: Anna Pasek