W naradzie w Arcore, posiadłości Berlusconiego w Lombardii, uczestniczyli przywódca Ligi Północnej Matteo Salvini i liderka ugrupowania Bracia Włoch Giorgia Meloni.
Według sondaży taka koalicja ma szansę na wygranie zaplanowanych na 4 marca wyborów parlamentarnych i utworzenie rządu.
Trzon tego bloku wyborczego stanowią siły, z którymi Berlusconi tworzył w ciągu ostatnich 20 lat trzy rządy. Jego sojusznikiem zawsze była prawicowa Liga Północna. Drugim koalicjantem był niegdyś Sojusz Narodowy, który został potem rozwiązany i połączył się z blokiem Berlusconiego. W założonym przed pięciu laty ugrupowaniu Bracia Włoch są między innymi dawni politycy Sojuszu.
Do porozumienia wyborczego wejdą też przedstawiciele innych mniejszych frakcji prawicy i centroprawicy.
Powstaniu tej koalicji kibicuje współzałożyciel Forza Italia, przewodniczący Parlamentu Europejskiego Antonio Tajani.
W wydanym po niedzielnych obradach komunikacie ogłoszono, że głównymi punktami programu wyborczego bloku będą niższe podatki, "mniejsze zobowiązania" wobec UE, większa pomoc socjalna, większe bezpieczeństwo, reforma wymiaru sprawiedliwości i zapewnienie sprawiedliwych procesów, zmiana systemu emerytalnego. Jako priorytet wymieniono podniesienie najniższych emerytur do 1000 euro miesięcznie.
Poza tym wymieniono także obronę włoskich firm i produktów, plan na rzecz zwiększenia przyrostu naturalnego i kontrolę imigracji - trzy ugrupowania domagają się radykalnej zmiany polityki migracyjnej i jej zaostrzenia.
Szczegóły programu wyborczej koalicji zostaną opracowane na kolejnych naradach - zapowiedziano po spotkaniu liderów. Postanowili oni, że blok wystawi wspólnych kandydatów w wyborach regionalnych, które w części kraju odbędą się wraz z głosowaniem do parlamentu.
W niedzielę, w związku z naradą w Arcore opublikowano nowe logo ugrupowania Forza Italia z nazwiskiem Berlusconiego.
Nie wiadomo jeszcze, kto będzie kandydatem bloku na premiera. Nie jest bowiem dalej jasne, czy będzie nim mógł być i startować w wyborach 81-letni Berlusconi.
W Europejskim Trybunale Praw Człowieka w Strasburgu walczy on o możliwość startu w wyborach. Zaskarżył tam zastosowanie wobec niego ustawy, na mocy której pozbawiono go prawa do kandydowania do 2019 roku.
Wydanie Berlusconiemu 6-letniego zakazu kandydowania to rezultat działania ustawy z 2012 roku o osobach prawomocnie skazanych.
W 2013 roku były szef rządu i magnat finansowy otrzymał wyrok czterech lat więzienia (z czego trzy lata podlegały amnestii) za oszustwa podatkowe w jego telewizji Mediaset. Na podstawie ustawy został pozbawiony mandatu senatora i otrzymał zakaz kandydowania w wyborach przez sześć lat.
Nie wiadomo, czy Trybunał wyda orzeczenie w sprawie jego skargi przed marcowymi wyborami.
Oczekując na decyzję Strasburga, Berlusconi prowadzi kampanię wyborczą swego ugrupowania i doprowadził do zawarcia porozumienia przed wyborami.