Nieco ponad 7 proc. Polaków nie stać, by wystarczająco ogrzać swój dom, przy unijnej średniej na poziomie blisko 9 proc. - wynika z danych Eurostatu.

W ciągu dekady odsetek osób, których nie stać na ogrzanie miejsca zamieszkania, spadł w naszym kraju czterokrotnie.

W 2006 r. Polska była w czołówce krajów, po Bułgarii, Portugalii i Cyprze, w których mieszkańcy deklarowali, że nie wystarcza im środków na wystarczające ogrzanie mieszkania. Takiej odpowiedzi udzieliło 28,4 proc. ankietowanych. W 2016 r., z którego pochodzą najnowsze dane opublikowane przez Eurostat, odsetek ten spadł do poziomu 7,1 proc. Oznacza to, że nasz kraj znalazł się poniżej średniej UE, która wynosi 8,7 proc.

Wyprzedzamy pod tym względem m.in. Węgrów (9,2 proc.), Chorwatów (9,3 proc.) i Hiszpanów (10,1 proc.), którzy częściej deklarowali ubóstwo energetyczne.

Analitycy Eurostatu zwrócili uwagę na znaczące różnice w poszczególnych państwach członkowskich UE. Największy odsetek osób, które twierdzą, że nie są w stanie ogrzać domu, odnotowano w Bułgarii (39 proc.), na Litwie i w Grecji (po 29 proc.), na Cyprze (24 proc.) i w Portugalii (22 proc.).

Natomiast mniej niż 2 proc. populacji napotyka ten problem w Luksemburgu i Finlandii.

Europejskie badanie dochodów i warunków życia (EU SILC) jest instrumentem mającym na celu dostarczenie aktualnych i porównywalnych na poziomie krajów członkowskich danych dotyczących dochodów, ubóstwa, wykluczenia społecznego i warunków życia. Badanie EU-SILC zostało rozpoczęte w 2003 r. w kilku państwach członkowskich UE, a rok później stało się badaniem powszechnym w krajach UE na podstawie wspólnotowego rozporządzenia. W Polsce badanie jest realizowane przez GUS od 2005 r.