Badani w większości popierają wprowadzenie przezroczystych urn wyborczych (59 proc.), rejestrację obrazu w lokalach wyborczych (52 proc.) oraz ograniczenie do dwóch liczby kadencji wójtów, burmistrzów i prezydentów miast (51 proc.) - wynika z sondażu CBOS.

Z kolei - jak podaje CBOS - więcej przeciwników niż zwolenników ma likwidacja okręgów jednomandatowych w wyborach do rad gmin i miast niebędących miastami na prawach powiatu (38 proc. przeciw, 29 proc. za) oraz wprowadzenie do lokali wyborczych dwóch komisji (jednej odpowiedzialnej za przebieg głosowania, a drugiej – za policzenie głosów i ustalenie wyników głosowania w obwodzie) - 45 proc. jest przeciw, a 37 proc. popiera tę propozycję.

CBOS zapytał respondentów o stosunek do zmian zaproponowanych w wyjściowej wersji nowelizacji ordynacji wyborczej. Obecnie zmianami w ordynacji wyborczej autorstwa PiS zajmuje się Senat.

Wprowadzenie przezroczystych urn wyborczych spotyka się z poparciem 59 proc. dorosłych Polaków, przy czy 22 proc. zdecydowanie popiera to rozwiązanie. Przeciwnikami tego rozwiązania jest 24 proc. badanych, w tym 9 proc. zdecydowanie negatywnie ocenia tę propozycję. 17 proc. nie ma zdania w tej kwestii.

Z poparciem 52 proc. badanych spotyka się pomysł, aby w każdym lokalu wyborczym była prowadzona rejestracja wideo i – w miarę technicznych możliwości – transmisja obrazu w internecie. W grupie zwolenników tego rozwiązania 18 proc. wyraża zdecydowane poparcie. Przeciwnych takiemu rozwiązaniu jest 36 proc. respondentów - w tym 16 proc. jest zdecydowanie przeciwnych, a 12 proc. nie ma zdania.

51 proc. Polaków popiera propozycję wprowadzenia ograniczenia do dwóch liczby kadencji wójtów, burmistrzów i prezydentów miast, w tym 20 proc. jest zdecydowanymi zwolennikami takiego rozwiązania. Przeciwnikami wprowadzenia takiego ograniczenia jest 38 proc. badanych, w tym 18 proc. wyraża zdecydowany sprzeciw. 11 proc. nie ma zdania w tej kwestii.

Proponowane przez posłów zmiany przepisów prawa wyborczego przewidują, że – zamiast, jak dotychczas, jednej obwodowej komisji wyborczej – w każdym lokalu wyborczym będą pracować dwie komisje: jedna odpowiadać będzie za przebieg głosowania, a druga, po zakończeniu głosowania, policzy głosy i ustali wyniki wyborów w obwodzie. Rozwiązanie to częściej spotyka się z odrzuceniem (45 proc., w tym 24 proc. jest zdecydowanie przeciwko), niż akceptacją badanych (37 proc., w tym 11 proc. jest zdecydowanie za). 18 proc. nie potrafi zająć stanowiska w tej kwestii.

Proponowana likwidacja jednomandatowych okręgów wyborczych w wyborach do rad gmin i miast niebędących miastami na prawach powiatu ma więcej przeciwników niż zwolenników. Respondenci byli pytani, czy popierają propozycje, by wybory do wszystkich rad gmin i miast odbywały się w okręgach wielomandatowych, w których mandaty będzie mogło uzyskać od 3 do 7 kandydatów z list, które zdobędą najwięcej głosów. Dotychczas wybory do rad gmin i miast niebędących miastami na prawach powiatu odbywały się w jednomandatowych okręgach wyborczych, a w miastach na prawach powiatu – w okręgach wielomandatowych.

Propozycja ta ma więcej przeciwników (38 proc., w tym 17 proc. zdecydowanie jest przeciw) niż zwolenników (29 proc., w tym 6 proc. zdecydowanie popiera takie rozwiązanie). 33 proc. nie ma zdania w tej kwestii.

Proponowana przez posłów zmiana kodeksu wyborczego przewiduje możliwość kandydowania do wszystkich jednostek samorządu terytorialnego na obszarze całego województwa, w którym stale się zamieszkuje. Obecnie kandydat na wójta, burmistrza, prezydenta lub radnego musi zamieszkiwać na terenie gminy, w której kandyduje.

Zmiana w tym zakresie wywołuje sprzeciw zdecydowanej większości badanych (62 proc., w tym 34 proc. jest zdecydowanymi przeciwnikami), natomiast popiera ją nieco ponad jedna czwarta (26 proc., w tym 7 proc. zdecydowanie popiera to rozwiązanie). 12 proc. nie ma zdania na ten temat.

CBOS przeprowadził sondaż w dniach 1–7 grudnia 2017 roku na liczącej 925 osób reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.(PAP)

autor: Marzena Kozłowska