Autokar wiozący na wycieczkę dzieci ze szkoły w Miastkowie Kościelnym na Mazowszu zjechał do rowu, po tym jak za kierownicą zasłabł kierowca. 63-letni mężczyzna zmarł. Żadnemu z dzieci nic się nie stało - poinformowała policja.

Do zdarzenia doszło na drodze powiatowej w miejscowości Zwola. Dzieci ze szkoły w Miastkowie Kościelnym w pow. garwolińskim jechały na wycieczkę. Po przejechaniu kilku kilometrów kierowca zasłabł i zjechał do przydrożnego rowu. 63-letni mężczyzna zmarł.

Jak poinformował oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Garwolinie, asp. sztab. Marek Kapusta, autokarem jechało 43 dzieci i troje opiekunów. - Wszyscy bezpiecznie opuścili pojazd. Nikomu nic się nie stało. Wycieczki nie kontynuowano. Dzieci odebrali rodzice - powiedział policjant.