– Pan prezydent Duda wzywał do pojednania. Raczej nie wyobrażam sobie pojednania pod hasłem "Milcz, targowico", względnie jeżeli chodzi o sposób prowadzenia obrad komisji przez pana posła Piotrowicza. Trudno sobie wyobrazić tutaj jakiekolwiek pojednanie – zwrócił uwagę były minister sprawiedliwości Zbigniew Ćwiąkalski, odnosząc się do prezydenckiego apelu o narodową debatę, z którym A. Duda wystąpił we wtorek (5.12) przed Zgromadzeniem Narodowym.

Ćwiąkalski nawiązał także do forsowanej w sejmie reformy sądownictwa, stwierdzając, że to na Andrzeju Dudzie spoczywa odpowiedzialność za kształt ustaw, w jakim te opuściły sejmową komisję. – Pan prezydent niestety przyczynił się w dużym stopniu do tego, że mamy sytuację taką, jaką mamy. Tym bardziej, że reprezentanci pana prezydenta w komisjach sejmowych niespecjalnie bronili tych projektów, które przedłożył pan prezydent, więc zanosi się na to, że pan prezydent powinien poważnie zastanowić się nad tym, czy takie ustawy może podpisać– powiedział Ćwiąkalski.