Projekt przewidujący publikację informacji o rozliczeniach podatkowych największych firm trafi na głosowanie; podczas drugiego czytania w środę w Sejmie posłowie nie zgłosili do niego poprawek.

Artur Soboń (PiS) powiedział przedstawiając sprawozdanie komisji finansów publicznych z prac nad projektem nowelizacji ustawy o CIT, że zmiana obejmie tylko tych podatników, którzy mają największy wpływ na budżet państwa.

"Nie możemy akceptować sytuacji, w której podatki dochodowe płacą małe i średnie firmy, a wielkie, szczególnie międzynarodowe korporacje stosują schematy pozwalające na unikanie opodatkowania" - mówił Soboń. "Opinia publiczna ma prawo wiedzieć, kto w Polsce podatki płaci, a kto ich unika" - podsumował.

Występujący w imieniu PiS Wojciech Murdzek poinformował, że jego klub będzie głosować za przyjęciem ustawy. "Efektem projektowanych zmian może być ograniczenie podejmowanych przez dużych podatników działań umożliwiających takie planowanie podatkowe, którego celem byłoby unikanie opodatkowania. Skutkiem tego rodzaju działania może być uzyskiwanie przez te podmioty nieuzasadnionej przewagi konkurencyjnej" - powiedział.

Zwrócił uwagę, że w 2015 r. podatek CIT powinno płacić 456 tys. firm, a zapłaciło tylko 175 tys. W 2017 r. dochody z CIT stanowiły 2,7 proc. PKB, a 2016 - 1,8 proc. PKB. Jednocześnie w 2016 r. 147 tys. podatników CIT wykazało ponad 55 mld zł straty, o jedną trzecią więcej niż rok wcześniej. "Mamy wzrost 12 proc. w 2017 r., ale wydaje mi się, że jest to odzwierciedlenie wzrostu gospodarczego, a nie mechanizmów, które chroniłyby przed tą optymalizacją opodatkowania" - mówił.

Według Zofii Czernow (PO), proponowany instrument jest jednym z rozwiązań będących reakcją na globalny problem unikania opodatkowania. "Jest to problem międzynarodowy, którego ograniczenie jest celem gremiów międzynarodowych, jak G20, Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju, czy UE" - powiedziała. Zwróciła uwagę, że podobne rozwiązania są stopniowo wdrażane w niektórych krajach UE.

"Projekt ustawy zmierza do zmiany postaw podatników. Z jednej strony ma zachęcać do prawidłowego wypełniania zobowiązań podatkowych, z drugiej zaś ma wzmocnić kontrolę publiczną podatków płaconych przez przedsiębiorstwa" - powiedziała.

Według Pawła Grabowskiego z Kukiz'15 planowane rozwiązania nie budzą kontrowersji. Grabowski wskazał, że klub Kukiz'15 rekomenduje swoim posłom ich poparcie, bowiem ich celem jest zwiększenie transparentności. Poseł ocenił, że przekłada się to na poprawę warunków prowadzenia działalności gospodarczej, konkurencyjności, a finalnie zwiększa wpływy budżetowe. "Wszyscy na tym tak naprawdę skorzystamy" - powiedział.

Także Mirosław Pampuch (N) zadeklarował poparcie dla zmian, mimo wskazanych przez niego obaw, czy w wyniku ich wprowadzenia nie będziemy mieli do czynienia z możliwością działania prawa wstecz, co naruszałoby konstytucję.

Również Genowefa Tokarska (PSL) poinformowała, że jej klub opowie się za uchwaleniem ustawy. "Publikowane informacje pozwolą na zwiększenie świadomości obywatelskiej zarówno w zakresie finansowania, jak i podejmowanych działań w kierunku rzetelnych rozliczeń podatkowych zarówno w kraju, jak i na forum międzynarodowym" - mówiła.

Wiceminister finansów Piotr Nowak odpowiadając na pytania posłów poinformował, że zdaniem resortu zmiana nie niesie za sobą ryzyka reputacyjnego dla firm, bowiem większość z nich i tak publikuje dane. "Plusem będzie to, że będą to dane zagregowane, dostępne w jednym miejscu (...) skumulowane, łatwo dostępne" - wyjaśnił.

Zgodnie z projektem minister rozwoju i finansów będzie mógł publikować na stronie resortu w Biuletynie Informacji Publicznej informacje zawierające podstawowe dane podatkowe największych firm – podatników CIT. W informacji będzie można wskazać procentowy udział kwoty podatku należnego w zysku brutto podatnika, wykazanym w sprawozdaniu finansowym za ten sam rok.

Podatnik, którego dane podano do publicznej wiadomości będzie mógł złożyć wniosek do ministra rozwoju i finansów o ich usunięcie lub sprostowanie. Indywidualne dane podane do publicznej wiadomości będą co kwartał aktualizowane. Indywidualne dane podatnika będą upubliczniane przez 5 lat, licząc od końca roku kalendarzowego, w którym zostały opublikowane. (PAP)

Autor: Marcin Musiał

edytor: Bożena Dymkowska