Nowa konstytucja mogłaby zostać uchwalona na stulecie Konstytucji marcowej - powiedział w sobotę zastępca szefa Kancelarii Prezydenta Paweł Mucha. Pierwsza Konstytucja II RP została uchwalona 17 marca 1921 r.

Mucha, który jest pełnomocnikiem prezydenta Andrzeja Dudy ds. referendum konsultacyjnego dotyczącego konstytucji, w sobotę spotkał się w Warszawie z uczestnikami kongresu Klubu Jagiellońskiego i odpowiadał na ich pytania.

Prezydencki minister powiedział, że jeśli referendum w sprawie zmiany konstytucji odbędzie się za rok - jak chce prezydent w 100. rocznicę odzyskania niepodległości - i głos Polaków w nim będzie pozytywny, to nowa konstytucja mogłaby zostać uchwalona na stulecie Konstytucji marcowej.

"Chcemy, żeby to było tak: że jeżeli referendum odbędzie się w listopadzie przyszłego roku, jeśli będzie wola Polaków, żeby zmienić konstytucję, to żeby powstała ona być może na stulecie Konstytucji marcowej" - powiedział. "To będą prace specjalistów, ekspertów, ale chcemy, żeby był to taki model obywatelski jej stanowienia" - dodał.

W jego ocenie model władzy zawarty w przyszłej ustawie zasadniczej powinien zapewniać tej władzy efektywność. "Mam takie przekonanie, że konstytucja z 1997 r. była efektem związanym z okresem pierwszej prezydentury - lat 1990-95 i była kwestią przemyśleń w ówczesnym obozie politycznym. Jeśli pyta mnie pan, czy ten model jest doskonały, to odpowiadam - nie, nie jest doskonały" - odpowiedział na jedno z pytań.

"Skłaniałbym się ku temu, żeby wzmacniać pozycję premiera i do modelu parlamentarno-gabinetowego, albo - jeśli będzie taka wola Polaków, a ja taki pogląd mam - kierowania się w stronę może nie klasycznego systemu prezydenckiego, jak np. modelu amerykańskim, ale wzmocnienia pozycji prezydenta przez odwołanie się do systemu semiprezydenckiego" - tłumaczył. "Władza musi być sprawowana efektywnie" - dodał.

Pytany po spotkaniu przez PAP kto podpisze nową konstytucję, jeśli zostanie ona uchwalona w 2021 r., zapewnił, że propozycja prezydenta Dudy nie ma doraźnego politycznego kontekstu.

"Debata konstytucyjna prowadzona jest z szerszej perspektywy - spraw państwowych, a nie doraźnego politycznego kontekstu" - zapewnił.

"Ufam, że prezydentem RP na stulecie Konstytucji marcowej może być - jeśli podejmie decyzję o kandydowaniu i o drugiej kadencji - pan prezydent Andrzej Duda, choć wiadomo, że prezydent skupia się na realizacji zadań i do tej perspektywy jest jeszcze daleko" - powiedział PAP Mucha.

"To jest podkreślenie, że rozmowa o nowej konstytucji to nie jest to dyskurs osadzony w jakimś kontekście politycznym. To jest rozmowa o najważniejszych polskich sprawach. I prezydent mówi: na 100-lecie niepodległości przez głosowanie powszechne, przez wypowiedź w referendum, udzielamy odpowiedzi, czy zmieniamy konstytucję i określamy kierunki tej zmiany" - powiedział.

"Działamy dla dobra Rzeczypospolitej, angażując w ten proces wszystkich, angażując w ten proces obywateli. Niech się wypowie suweren" - dodał.

Prezydent w rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 maja ogłosił inicjatywę przeprowadzenia referendum w sprawie zmian w konstytucji. Chce, by referendum to odbyło się w 100. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości - 11 listopada 2018 r. lub trwało dwa dni: 10 i 11 listopada. 11 listopada to również - wynikający z Kodeksu wyborczego - termin wyborów samorządowych.

Debata o referendum konstytucyjnym zainaugurowana została w Gdańsku pod koniec sierpnia obecnie trwają kolejne spotkania w różnych częściach Polski - w każdym z województw. Opinie można też przesyłać m.in. na adres mailowy referendum.konsultacyjne@prezydent.pl.