Włosi są państwem, które dba o swoją pozycję międzynarodową oraz o to, by ci, którzy dopuścili do morderstw ponieśli odpowiedzialność - powiedział szef MSWiA Mariusz Błaszczak, komentując wyrok włoskiego sądu, który nakazał Niemcom wypłacić odszkodowanie za zbrodnie popełnione w gminie Roccaraso w czasie II wojny światowej.

Sąd w Sulmonie we włoskim regionie Abruzja nakazał rządowi Niemiec wypłatę odszkodowań tamtejszej gminie Roccaraso i rodzinom 128 ofiar hitlerowskiej masakry w listopadzie 1943 roku - podały w czwartek media.

Dziennik "La Repubblica" podkreśla na swojej stronie internetowej, że to "historyczny wyrok", na mocy którego Niemcy jako "kraj - sukcesor Trzeciej Rzeszy" zostały uznane za winne masakry w lesie o nazwie Limmari w osadzie Pietransieri, gdzie w dniach od 16 do 21 listopada 1943 roku hitlerowcy zabili 128 cywilów. Zgodnie z orzeczeniem sądu w Sulmonie Niemcy mają wypłacić 1,6 mln euro gminie Roccaraso, na terenie której doszło do egzekucji, oraz 5 mln euro spadkobiercom ofiar.

"Włosi są państwem, które dba o swoją pozycję międzynarodową, które dba również o to, żeby ci, którzy doprowadzili do morderstw, do strat, ponieśli za to odpowiedzialność" - powiedział Błaszczak w sobotę dziennikarzom.

Ocenił, że zadośćuczynienia za krzywdy wyrządzone przez Niemcy w czasie drugiej wojny światowej powinny domagać się, oprócz Polski i Włoch, także inne kraje europejskie. "Trzeba nazywać sprawy po imieniu" - oświadczył minister. (PAP)

autorzy: Maciej Zubel, Rafał Białkowski