Trzeba poczekać na ruch PO - powiedziała Katarzyna Lubnauer odnosząc się do rozmów koalicyjnych ws. poparcia przez opozycję kandydatury Rafała Trzaskowskiego na prezydenta Warszawy. Jak dodała, Paweł Rabiej z Nowoczesnej w czerwcu "jasno powiedział, że jeśli dojdzie do koalicji, to jest skłonny się wycofać".

Przewodniczący Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna oświadczył 2 listopada na konferencji prasowej, że "chciałby żeby Rafał Trzaskowski był kandydatem Platformy Obywatelskiej i całej zjednoczonej opozycji w wyborach na prezydenta m.st. Warszawy". Wcześniej Nowoczesna zapowiedziała, że jej kandydatem na to stanowisko będzie członek komisji weryfikacyjnej ds. reprywatyzacji Paweł Rabiej.

Przewodnicząca klubu poselskiego Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer przyznała w czwartek w TVN24, że jest zaskoczona deklaracją Platformy. Podkreśliła, że Trzaskowski jest kandydatem nieustalonym z nikim ze "zjednoczonej opozycji". - Takie ogłaszanie kandydata nie pomoże w rozmowach koalicyjnych. W rozmowach, które mogłyby wyłonić wspólnego kandydata, który miałby realną możliwość uratowania Warszawy przed Prawem i Sprawiedliwością - dodała.

Lubnauer także w TVP Info odniosła się do deklaracji przewodniczącego PO. - Albo Grzegorz Schetyna zrobił to świadomie, albo z braku dojrzałości i doświadczenia w budowaniu koalicji - oceniła. Jak dodała, prowadzenie rozmów koalicyjnych "to pewna umiejętność", którą "nie każdy człowiek potrafi" robić.

- Grzegorz Schetyna powinien zdawać sobie sprawę z tego, że jeśli nie dojdzie do porozumienia zjednoczonej opozycji, to wyborcy rozliczą z tego głównie największą partię opozycyjną, czyli Platformę Obywatelską - powiedziała posłanka.

Lubnauer przyznała, że kandydatura Pawła Rabieja na prezydenta Warszawy, "nigdy nie została ogłoszona, jako kandydatura całej opozycji". - Nasz kandydat jasno powiedział, że jeśli dojdzie do koalicji, to jest skłonny się wycofać i podporządkować decyzji partii - podkreśliła. - Paweł Rabiej nie jest w polityce od 20 lat, tylko od dwóch lat, od kiedy istnieje Nowoczesna - dodała Lubnauer.

Jak zaznaczyła porozumienie zjednoczonej opozycji ws. wspólnych list w wyborach samorządowych "musi mieć charakter ogólnopolski", tj. musi dotyczyć wszystkich 18 miast wojewódzkich, a nie tylko Warszawy. - Trzeba poczekać na ruch Platformy Obywatelskiej. W polityce nie należy się obrażać; wierzę, że warto rozmawiać - - podkreśliła posłanka.