Moje myśli i modlitwy są z naszymi przyjaciółmi w Nowym Jorku – napisał w środę na Twitterze prezydent Andrzej Duda.

"Moje myśli i modlitwy są z naszymi przyjaciółmi w Nowym Jorku. Jednoczymy się przeciw terrorowi" – napisał prezydent po angielsku na swoim koncie na Twitterze.(My thoughts and prayers are with our Friends in NYC. We stand united against #terror. #Manhattan.)

We wtorek, w Halloween, ok. 15.00 miejscowego czasu zamachowiec wjechał wynajętym pick-upem w pieszych, joggerów, skaterów i rowerzystów na ścieżce rowerowej nad brzegiem rzeki Hudson na Manhattanie. Zginęło co najmniej osiem osób, a 11 zostało rannych. Po przejechaniu ok. 1,5 km sprawca zderzył się z innym pojazdem, wyskoczył z auta i zaczął uciekać, krzycząc "Allahu Akbar!". Policjant postrzelił mężczyznę w brzuch. Według władz sprawca działał w pojedynkę. Media podały, że pozostawił notatki, w których powołuje się na tzw. Państwo Islamskie.

Konsul generalny RP w Nowym Jorku Maciej Golubiewski jeszcze we wtorek informował, że nie mam doniesień o Polakach wśród ofiar lub poszkodowanych.

Według źródła zbliżonego do dochodzenia sprawcą jest 29-letni imigrant z Uzbekistanu Sajfullo Sajpow (Sayfullo Saipov), który do USA przyjechał w 2010 roku i miał prawo stałego pobytu w tym kraju. Według władz sprawca działał w pojedynkę. W liście kondolencyjnym do prezydenta USA Donalda Trumpa prezydent Uzbekistanu Szawkat Mirzijojew zadeklarował w środę pomoc tego kraju w śledztwie.