Ogółem problem korupcji dostrzega na Ukrainie aż 90 proc. respondentów. „Ciekawe jest to, że Ukraińcy potępiają korupcję na szczytach władz, ale sami gotowi są dawać łapówki, żeby załatwić własne sprawy” – mówiła, prezentując wyniki badania dyrektor fundacji Iryna Bekeszkina.
Według uczestników sondażu najbardziej skorumpowanymi instytucjami są: zakłady opieki zdrowotnej i parlament, sądy, rząd, partie polityczne i prokuratura. W ostatnim roku łapówki osobiście dawało 25 proc. obywateli Ukrainy.
46 proc. najczęściej "płaciło pod stołem" w placówkach medycznych, 22 proc. w szkołach średnich i wyższych, 14 proc. w instytucjach samorządowych, 10 proc. w szkołach podstawowych i 9 proc. na policji.
30 proc. badanych uważa, że korupcję na Ukrainie można pokonać, 39 proc. – że jest to niemożliwe, a 31 proc. nie miało w tej sprawie zdania.