44 proc. obywateli Ukrainy uważa, że korupcja jest najważniejszym problemem w ich kraju – świadczą wyniki opublikowanego we wtorek sondażu, który przeprowadziła kijowska fundacja Demokratyczni Inicjatywy i firma Ukrainian Sociology Service.

Ogółem problem korupcji dostrzega na Ukrainie aż 90 proc. respondentów. „Ciekawe jest to, że Ukraińcy potępiają korupcję na szczytach władz, ale sami gotowi są dawać łapówki, żeby załatwić własne sprawy” – mówiła, prezentując wyniki badania dyrektor fundacji Iryna Bekeszkina.

Według uczestników sondażu najbardziej skorumpowanymi instytucjami są: zakłady opieki zdrowotnej i parlament, sądy, rząd, partie polityczne i prokuratura. W ostatnim roku łapówki osobiście dawało 25 proc. obywateli Ukrainy.

46 proc. najczęściej "płaciło pod stołem" w placówkach medycznych, 22 proc. w szkołach średnich i wyższych, 14 proc. w instytucjach samorządowych, 10 proc. w szkołach podstawowych i 9 proc. na policji.

30 proc. badanych uważa, że korupcję na Ukrainie można pokonać, 39 proc. – że jest to niemożliwe, a 31 proc. nie miało w tej sprawie zdania.