Zaproponowaliśmy Ukrainie, żeby kwestie interpretacji historii i upamiętnień, które nas dzielą, odłożyć na później. Chcieliśmy otworzyć się tylko na podstawowe wartości: poszukiwania zmarłych i ich godny pochówek - powiedział w poniedziałek wicepremier Piotr Gliński.

Wicepremier, minister kultury Piotr Gliński, komentując w programie "Minęła dwudziesta" TVP Info ostatnią wizytę na Ukrainie, zwrócił uwagę na trudną historię łączącą Polskę i Ukrainę w kontekście zablokowania poszukiwań prac polskich zespołów badawczych.

"Pojechaliśmy na Ukrainę z rodzinami ofiar Katynia, (...)Bykowni. Na miejscu towarzyszył nam m.in. minister kultury Ukrainy. To była pierwsza tego rodzaju wizyta po otwarciu cmentarza. Przy okazji tego spotkania rozmawialiśmy o kwestiach związanych z naszą wspólną historią. Ponieważ dzielą nas pewne sprawy, strona ukraińska zablokowała możliwość prowadzenia prac ekshumacyjnych na rzecz polskich ofiar, głównie z okresu II wojny światowej. Chcieliśmy przełamać ten impas i dojść do porozumienia" - powiedział minister kultury i dziedzictwa narodowego prof. Piotr Gliński.

Jak mówił, "badania dotyczą ofiar bardzo wielu wydarzeń. Konieczne są ekshumacje polskich legionistów z okresu I wojny światowej, polskich ofiar 1939 roku czy zbrodnię ludobójstwa wołyńskiego. Niestety nasze stanowisko nie znalazło zrozumienia".

W opinii wicepremiera, trudno jest przewidzieć czy stanowisko strony ukraińskiej ulegnie w najbliższym czasie zmianie, z uwagi na sytuacje wewnętrzną Ukrainy.

"Usztywnienie naszych ukraińskich partnerów jest nie do zaakceptowania. Jesteśmy przeciwni interpretacji historii w postaci wygłaszania poglądów, wypowiedzi czy konkretnych działań strony ukraińskiej, z jakimi mamy obecnie do czynienia. To generuje problemy we wzajemnych relacjach. Sądzę, że wynika to z sytuacji wewnętrznej Ukrainy, ponieważ do głosu doszły środowiska, które chcą radykalizować sprawy związane z polityką historyczną. Być może to stanowisko zmieni się za jakiś czas. Polska strona ma jasny pogląd na temat historii i w pewnych kwestiach nie możemy iść na kompromis" - powiedział prof. Gliński.

"Muszę jednak dodać, że we wszystkich innych kwestiach, pomijając politykę historyczną, nasze relacje z Ukrainą są bardzo dobre. Dotyczy to współpracy wojskowej, kultury, ochrony zabytków czy archiwów. Tam współpraca jest bardzo dobra" - podsumował.

23 października na Ukrainie odbyło się spotkanie wicepremiera, ministra kultury prof. Piotra Glińskiego, wiceprezesa IPN prof. Krzysztofa Szwagrzyka i wiceministra spraw zagranicznych Bartosza Cichockiego z ukraińskim ministrem kultury Jewhenem Nyszczukiem oraz ministrem sprawiedliwości Ukrainy Pawłem Petrenką. Jak napisano w komunikacie MKiDN jednym z punktów wizyty było omówienie "stanu i perspektyw dialogu dwustronnego w obszarze historycznym".

W tym roku IPN ma trudności w prowadzeniu poszukiwań miejsc pochówków Polaków na Ukrainie, w tym także ofiar zbrodni wołyńskiej. Zostały one wstrzymane przez stronę ukraińską pod koniec kwietnia br. Powodem był incydent w Hruszowicach na Podkarpaciu, gdzie doszło do demontażu pomnika Ukraińskiej Powstańczej Armii - odpowiedzialnej za zbrodnię wołyńską z lat 1943-1945. W ocenie polskich władz pomnik ten wzniesiono z naruszeniem obowiązującego w Polsce prawa.

Specjaliści z Biura Poszukiwań i Identyfikacji IPN, m.in. naczelnik Wydziału Kresowego dr Leon Popek, zamierzali na Ukrainie przeprowadzić ekshumacje szczątków w miejscowościach Ostrówki (dot. ofiar zbrodni wołyńskiej), Tynne (dot. żołnierzy Korpusu Ochrony Pogranicza, którzy zginęli w walce z Sowietami po 17 września 1939 r.) oraz Hołosko we Lwowie (dot. żołnierzy Wojska Polskiego, którzy zginęli w obronie miasta).(PAP)

autor: Maciej Puchłowski

edytor: Agata Zbieg