Nie żyje Piotr S., mężczyzna, który 19 października podpalił się przed Pałacem Kultury w Warszawie - poinformował portal Oko.Press.

Mężczyzna nie odzyskał świadomości. W niedzielę, 29 października, o godzinie 17.20 zmarł w jednym z warszawskich szpitali. Rodzina poprosiła, by jeszcze nie podawać jego nazwiska.

Jak przypomina Oko.Press mężczyzna w pożegnalnym liście pisał o sobie Szary Człowiek, który nie mógł się pogodzić z tym, co dzieje się w kraju. Jak opowiadała jego rodzina w rozmowie z Oko.Press, podjął desperacką decyzję, by ze swego samobójstwa uczynić znak, a do tego aktu prawdopodobnie szykował się wiele miesięcy.

54-letni Piotr S. podpalił się przed Pałacem Kultury i Nauki w Warszawie 19 października.

Mężczyzna przed podpaleniem się rozdawał przechodniom ulotki, na których spisał 15 powodów jego protestu. Ulotki zawierały też wezwanie "do wszystkich Polek i Polaków, tych, którzy decydują o tym, kto rządzi w Polsce, aby przeciwstawili się temu, co robi obecna władza i przeciwko czemu on protestuje".