Radny PiS z Mokotowa Jacek Ozdoba zaapelował do prezydent Warszawy o udostępnienie raportu o zniszczeniach wojennych Warszawy w języku niemieckim. Mec. Stefan Hambura zarzucił Hannie Gronkiewicz-Waltz, że "wspiera niemiecką narrację historyczną".

Podczas konferencji przed stołecznym ratuszem Ozdoba zaapelował do Hanny Gronkiewicz-Waltz o wydanie w języku niemieckim albumu o zniszczeniach wojennych Warszawy. "Pani prezydent wycofała się z decyzji prezydenta Lecha Kaczyńskiego ws. pokazanie Niemcom dokumentacji, efektów pracy komisji, która wyliczyła straty, jakie poniosła Warszawa podczas II wojny światowej" - powiedział Ozdoba.

Mec. Hambura poinformował PAP, że z inicjatywą wydania raportu wystąpił przed laty ówczesny prezydent Warszawy Lech Kaczyński, raport powstał i został wydany w języku polskim w śladowej ilości. Dodał, że raport od razu był tłuczony na język niemiecki. "Jest w ratuszu, tylko prezydent Gronkiewicz-Waltz zablokowała wydanie albumu w języku niemieckim" - podkreślił.

Radny PiS wystąpił także z drugim apelem do prezydent stolicy dotyczącym zgody na udostępnienie emisji filmu „Raport o wojennych stratach Warszawy”. "Pani prezydent, ratusz, w pierwszej połowie września odmówił emisji filmu - raportu o zniszczeniach Warszawy, dla telewizji publicznej, co jest kompletnie niezrozumiałe. Odbiera się materiały archiwalne kompletnie nie uzasadniając tak absurdalnych decyzji" - zaznaczył Ozdoba. Jak dodał, prezydent stolicy ma prawa do tego filmu.

Poinformował, że wystąpił na początku tygodnia z interpelacją do prezydent Warszawy o udostępnienie tłumaczenia raportu o stratach Warszawy na język niemiecki oraz o wyjaśnienia dlaczego ratusz odmówił emisji filmu dla telewizji publicznej. Czeka na odpowiedź.

Według radnego twierdzenie, że wydanie albumu o stratach Warszawy zaszkodziłoby relacjom polsko-niemieckim "jest abstrakcyjne".

Mec. Hambura ocenił, że prezydent Warszawy "działa niestety wbrew interesowi Polski". "Wspiera niemiecką narrację historyczną w Europie i na świecie" - uznał. Wezwał Gronkiewicz-Waltz, "żeby nie bała się Niemców" i wydała raport o zniszczeniach Warszawy w języku niemieckim.

"Gdyż w Niemczech jest głód prawdy. W Niemczech mało kto wie, jak była prowadzona II wojna światowa w Polsce. Często powstanie w Warszawie jest mylone z powstaniem w getcie. Ta wiedza należy się społeczeństwu niemieckiemu i ten raport powinien jak najszybciej zostać wydany w języku niemieckim" - powiedział Hambura.

Dodał, że raport został już przetłumaczony, tylko trzeba przekazać go do drukarni. "Uwolnić tłumaczenie i wysyłać do Niemiec, do bibliotek publicznych, uniwersyteckich" - apelował.

Na konferencji Hamburze i Ozdobie towarzyszyła m.in. Izabela Brodacka-Falzmann reprezentująca Stowarzyszenie Ofiar III Rzeszy. "My w tym momencie domagamy się właściwie tylko prawdy historycznej, niczego więcej. Odszkodowania to jest zupełnie osobna historia, na ten temat niech się wypowiadają prawnicy, my chcemy prawdy historycznej" - powiedziała Brodacka-Falzmann. (PAP)

(Planujemy kontynuację tematu)

autor: Karol Kostrzewa