Nie ma żadnego problemu w relacjach między prezydentem Andrzejem Dudą, a szefem PiS Jarosławem Kaczyńskim - powiedział rzecznik prezydenta Krzysztof Łapiński. Zaznaczył, że polityka prezydenta "w większości sytuacji współgra z tym, co robi rząd, bo jest zbieżność przede wszystkim programów".

Pytany w czwartek rano w TVN24 jakie są dzisiaj relacje między prezydentem, a Jarosławem Kaczyńskim, Łapiński powiedział, że takie, "jak to było widać po ostatnim piątku, kiedy było dobre spotkanie (prezydenta i szefa PiS - PAP), ponad półtoragodzinne i kiedy każda ze stron po tym spotkaniu mówiła, że było to dobre, konstruktywne spotkanie".

"Tak, że nie ma żadnego problemu, jeśli chodzi o relacje na linii prezydent - lider obozu Zjednoczonej Prawicy" - zapewnił rzecznik prezydenta.

Dopytywany, czy zatem - jak twierdzi opozycja - w nowych, zaproponowanych przez prezydenta projektach ustaw ws. Sądu Najwyższego i Krajowej Rady Sądownictwa jest więcej Kaczyńskiego, a nie prof. Michała Królikowskiego (b. wiceministra sprawiedliwości w rządach PO-PSL, obecnie współpracownika prezydenta Dudy, który doradzał mu w pracach nad ustawami o KRS i SN), niż było w zawetowanych w lipcu ustawach, Łapiński odparł, że "w nowych ustawach jest 100 proc. prezydenta Andrzeja Dudy".

"Jeśli opozycja chciałaby, żeby prezydent stawał zawsze, wszędzie, w każdym momencie, a jeszcze lepiej na jej życzenie, przeciwko obozowi, z którego się wywodzi, to tak nie będzie. To nie jest tak, że Andrzej Duda został prezydentem, by walczyć codziennie - i jeszcze na każde życzenie opozycji - z rządem" - powiedział rzecznik prezydenta.

Łapiński podkreślił, że "prezydent prowadzi swoją politykę i ona w większości sytuacji współgra z tym, co robi rząd, bo jest zbieżność przede wszystkim programów".

Prezydent i szef PiS spotkali się w ubiegły piątek w Belwederze. Spotkanie trwało ok. 1,5 godz. i dotyczyło reformy sądownictwa. 24 lipca prezydent poinformował, że podjął decyzję o zawetowaniu przygotowanych przez PiS ustaw: o Sądzie Najwyższym i o Krajowej Radzie Sądownictwa; zapowiedział też przygotowanie swoich projektów ustaw o SN i KRS. Projekty te przedstawił w poniedziałek.

We wtorek po południu prezydenckie projekty zostały złożone w Sejmie.

Projekt ustawy o SN wprowadza m.in.: możliwość wniesienia do SN skargi na prawomocne orzeczenie każdego sądu, zapis by sędziowie SN przechodzili w stan spoczynku w wieku 65 lat z możliwością wystąpienia do prezydenta o przedłużenie orzekania oraz utworzenie Izby Dyscyplinarnej z udziałem ławników. Projekt ustawy o KRS zakłada m.in, że obecni członkowie KRS-sędziowie pełnią swe funkcje do dnia rozpoczęcia wspólnej kadencji wszystkich członków Rady-sędziów, wybranych na nowych zasadach przez Sejm (dotychczas wybierały ich środowiska sędziowskie - PAP). Sejm wybierałby nowych członków KRS-sędziów większością 3/5 głosów na wspólną czteroletnią kadencję; w przypadku klinczu każdy poseł mógłby głosować w imiennym głosowaniu tylko na jednego kandydata spośród zgłoszonych.