Upublicznienie projektów ustaw o SN i KRS prawdopodobnie nastąpi w poniedziałek – poinformował w piątek wiceszef kancelarii prezydenta Paweł Mucha. Dodał, że prezydent Andrzej Duda chce aby "reformy naprawy wymiaru sprawiedliwości były zgodne z interesem publicznym".

"W najbliższych dniach można spodziewać się upublicznienia projektów ustawy o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa. Jeżeli chodzi o upublicznienie, jest wysoce prawdopodobne, że może mieć miejsce w poniedziałek" - powiedział Mucha podczas konferencji prasowej w Szczecinie. Zastrzegł przy tym, że "o decyzjach ostatecznych będziemy mogli mówić wtedy, kiedy prezydent te sprawy przesądzi".

"Niewątpliwe jest, że ustawy, które zostały przygotowane pod kierownictwem zespołu prowadzonego przez Annę Surówkę-Pasek, przez zespół biura prawa i ustroju (…), odpowiadają na rzeczywistą potrzebę naprawy i reformy wymiaru sprawiedliwości. Jednocześnie odpowiadają także na potrzebę zapewnienia tej reformy w formule zgodnej z obowiązującą Konstytucją z 1997 r., ale także wyrażenia określonych zmian prawa jako zmian wyrażonych jako rzetelnej legislacji" - podkreślał Paweł Mucha.

Wiceszef kancelarii prezydenta został też zapytany przez dziennikarzy o sprawę mecenasa, prof. Michała Królikowskiego, który bierze udział w pracach nad projektami ustaw o SN i KRS.

"Prezydent ze spokojem podchodzi do tych informacji, które pojawiły się w opinii publicznej. Niewątpliwie te sprawy wymagają wyjaśnienia. Wyjaśnienia wymagają także informacje, które były podawane przez profesora Królikowskiego" - odpowiedział Mucha. Dodał, że prezydent "skupia się przede wszystkim na tym, aby dokonać reformy naprawy wymiaru sprawiedliwości zgodnie z interesem publicznym".

Prezydencki minister podkreślił jednocześnie, że wypowiedzi prof. Królikowskiego "nie są wypowiedziami w imieniu kancelarii prezydenta, bo profesor nie jest doradcą prezydenta i nie jest instytucjonalnie związany z kancelarią prezydenta".

W piątek rano radio RFM FM podało, że mec. Królikowski, b. wiceminister sprawiedliwości w rządach PO-PSL, obecnie współpracownik prezydenta Andrzeja Dudy, który bierze udział w pracach nad ustawami o KRS i SN, znalazł się "na celowniku prokuratury".

Prokurator Krajowy Bogdan Święczkowski poinformował później, że białostocka prokuratura od października 2015 r. prowadzi śledztwo dotyczące działalności zorganizowanej grupy przestępczej, która miała - poprzez niezapłacenie podatków - doprowadzić do wyłudzenia co najmniej 700 mln zł na szkodę Skarbu Państwa. W toku postępowania - jak mówił - ustalono, że na rachunki kilku adwokatów przelano środki pochodzące z działań przestępczych.

Mec. Królikowski, który dotychczas nie przewijał się w tym śledztwie, sam - według szefa PK - zadzwonił do CBA i podał, że na jego konto jeden z członków grupy przestępczej, jego klient, przelał ok. 1 mln zł. Święczkowski mówił ponadto w piątek, że w toku działań śledczych ustalono, że Królikowski część tych środków, które miały być depozytem adwokackim, mógł przekazać na swoje cele prywatne.

24 lipca prezydent Duda poinformował, że podjął decyzję o zawetowaniu ustaw: o Sądzie Najwyższym i o Krajowej Radzie Sądownictwa; zapowiedział też przygotowanie swoich projektów ustaw o SN i KRS w ciągu dwóch miesięcy.

Marta Zabłocka (PAP)