We Władywostoku na rosyjskim Dalekim Wschodzie rozpoczęło się w środę 3. Wschodnie Forum Ekonomiczne z udziałem ponad 3,5 tys. uczestników. W programie akcent położono na projekty socjalne, mowa będzie m.in. o problemie braku kadr w regionie.

Kreml poinformował, że w tegorocznym forum weźmie udział ponad 700 przedstawicieli biznesu, reprezentujących 55 krajów, podczas gdy w zeszłym roku reprezentowanych było - przez niespełna 500 - przedsiębiorców, około 30 państw. Doradca prezydenta Władimira Putina Jurij Uszakow przekonywał w wypowiedziach dla mediów, iż świadczy to o rosnącym znaczeniu spotkania we Władywostoku. Łącznie forum ma zgromadzić ponad 3,5 tys. uczestników.

Uczestnicy forum dyskutować będą o polityce gospodarczej Rosji na Dalekim Wschodzie, kierunkach rozwoju biznesu w tym regionie, współpracy gospodarczej Rosji z krajami Azji i Pacyfiku, w tym Chinami, Koreą Południową i Japonią. W ramach forum odbędą się też prezentacje projektów inwestycyjnych. Zapowiedziano otwarcie nowych przedsiębiorstw na rosyjskim Dalekim Wschodzie.

Zaplanowano podpisanie porozumień o wartości ponad 34 mld USD, przy czym w większości są to projekty firm rosyjskich, omawiane od dłuższego czasu. Porozumienia z udziałem firm zagranicznych dotyczą głównie energetyki i przewidują np. partnerstwo z japońskimi producentami sprzętu. Głównie firmy z Chin kontynuują inwestycje w porcie we Władywostoku, mającym status wolnego portu.

Przedsiębiorstwa, które na forum prezentują swoje projekty poszukują inwestorów do budowy i modernizacji infrastruktury, w tym lokalnych lotnisk, dróg, portów; oferują też udział w eksploatacji złóż, rozwoju turystyki, przemyśle drzewnym. Ze strony rosyjskiej w forum weźmie udział 208 szefów firm.

Szefów firm zagranicznych będzie na forum ponad 70. Do Władywostoku przyjechali przedstawiciele koncernów zachodnich - z Kanady, Australii, W. Brytanii. W delegacji biznesu kanadyjskiego obecni będą przedstawiciele koncernu transportowego Bombardier, Pratt & Whitney, koncernu budowlanego SNC-Lavalin. Delegacja USA liczyć ma około 40 osób; przyjazd zapowiedział gubernator Kalifornii Jerry Brown.

W kuluarach forum Putin spotka się z przywódcami państw Azji. Jego rozmówcami będą jeszcze premier Japonii Shinzo Abe i prezydent Mongolii Chaltmaagijn Battulga. Gospodarz Kremla spotkał się już z prezydentem Korei Południowej Mun Dze Inem. Putin spotka się również z przedstawicielami wielkiego biznesu Azji.

Oczekuje się, że na wystąpieniu plenarnym w czwartek rosyjski przywódca wypowie się na temat aktualnych problemów politycznych, w tym o sytuacji na Półwyspie Koreańskim.

O kwestii Korei Północnej planuje rozmawiać z Putinem premier Japonii, o czym Abe poinformował na początku tygodnia. Szef rządu w Tokio ma też zamiar ponownie poruszyć problem traktatu pokojowego między Rosją i Japonią, którego oba kraje nie podpisały po II wojnie światowej. Rozwiązaniu tej kwestii, jak mówił Abe, ma służyć m.in. "konkretyzacja wspólnej działalności gospodarczej" rosyjsko-japońskiej na Wyspach Kurylskich. Obecnie na Kurylach realizowane są projekty pilotażowe.

Po raz pierwszy forum we Władywostoku odbyło się w 2015 roku z inicjatywy Kremla. W zamyśle miało manifestować sukces polityki otwarcia Rosji na Wschód w obliczu ochłodzenia relacji z Zachodem, pokazać, że Federacja Rosyjska jest aktywnym uczestnikiem procesów gospodarczych i integracyjnych w regionie Azji i Oceanu Spokojnego, a także zademonstrować atrakcyjność inwestycyjną rosyjskiego Dalekiego Wschodu i Syberii.

Z Moskwy Anna Wróbel (PAP)