Premier W. Brytanii Theresa May powiedziała w niedzielę, po próbie atomowej Pjongjangu, że Korea Płn. stała się zagrożeniem dla wspólnoty międzynarodowej, które jest "nie do zaakceptowania", wezwała też do nałożenia nowych, surowszych sankcji na reżim.

"Te ostatnie posunięcia Korei Północnej stanowią ryzyko dla całej wspólnoty międzynarodowej (...). Omawiałam te zagrożenia z premierem Japonii (Shinzo) Abe i powtarzam nasz wspólny apel o podjęcie bardziej radyklanych działań (przeciw reżimowi), przyśpieszenie implementacji nałożonych już sankcji i pilne poszukiwanie (na forum) RB ONZ nowych środków (nacisku)" - oznajmiła premier.

Minister finansów USA Steve Mnuchin zapowiedział wcześniej, że zarekomenduje prezydentowi Donaldowi Trumpowi całkowite zablokowanie sankcjami wszelkiej wymiany handlowej z Koreą Północną.

Szef brytyjskiej dyplomacji Boris Johnson oświadczył wcześniej, że ta najnowsza prowokacja Pjongjangu, jeśli w istocie okaże się testem broni termojądrowej, stanowi "zagrożenie nowej jakości".

Północnokoreańskie media podały w niedzielę, że "całkowitym powodzeniem" zakończyła się przeprowadzona przez Pjongjang próba bomby wodorowej przeznaczonej do instalowania na międzykontynentalnych pociskach balistycznych (ICBM). Kilka godzin wcześniej odnotowano silne wstrząsy sejsmiczne na terytorium Korei Północnej.

Na początku sierpnia, po dwóch próbach międzykontynentalnych rakiet balistycznych przeprowadzonych przez Pjongjang Rada Bezpieczeństwa ONZ przyjęła rezolucję przewidującą nałożenie nowych sankcji na Koreę Północną. Ma ona ograniczyć dochody Pjongjangu z eksportu (3 mld dol. rocznie) o jedną trzecią poprzez nałożenie embarga na węgiel, żelazo i rudę żelaza, ołów i rudę ołowiu oraz owoce morza.