Marszałek Sejmu Marek Kuchciński przyjął zawiadomienie o utworzeniu komitetu #ZatrzymajAborcję. Komitet może teraz rozpocząć zbiórkę 100 tys. podpisów pod projektem ustawy, która znosi tzw. przesłankę eugeniczną - zezwalającą na przerwanie ciąży ze względu na wady płodu.

Do zarejestrowania komitetu w Sejmie potrzebne było złożenie tysiąca podpisów. Od daty przyjęcia zawiadomienia przez marszałka Sejmu komitet ma trzy miesiące na zebranie minimum 100 tys. podpisów osób popierających projekt, by mógł zostać on złożony w Sejmie, jako projekt obywatelski.

"Mogę potwierdzić, że dotarł do nas oficjalny dokument z postanowieniem marszałka, że inicjatywa z dniem 31 sierpnia została zarejestrowana. W praktyce to oznacza, że do końca listopada podpisy muszą trafić do Sejmu" - poinformowała w piątek PAP pełnomocniczka komitetu Kaja Godek.

Jak zapowiedziała, koordynatorzy będą zbierać podpisy pod projektem na terenie całej Polski.

Proponowana przez komitet nowelizacja ustawy regulującej dopuszczalność aborcji przewiduje zniesienie tzw. przesłanki eugenicznej, czyli możliwości legalnego przerwania ciąży ze względu na ciężkie wady płodu.

Godek podkreśliła, że tzw. przesłanka eugeniczna, odpowiada za 95 proc. aborcji w Polsce. "Przesłanka eugeniczna prowadzi do najbardziej okrutnej praktyki, czyli do aborcji nawet w 6 miesiącu ciąży. Wyeliminowanie tej przesłanki to szybkie danie ochrony dużej liczbie dzieci i zaprzestanie procederu, który jest szczególnie brutalny" - powiedziała.

Obowiązująca ustawa z 1993 r. zezwala na dokonanie aborcji, gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety, jest duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu lub gdy ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego. W dwóch pierwszych przypadkach przerwanie ciąży jest dopuszczalne do chwili osiągnięcia przez płód zdolności do samodzielnego życia poza organizmem matki; w przypadku czynu zabronionego - jeśli od początku ciąży nie upłynęło więcej niż 12 tygodni.

Na początku sierpnia zbiórkę 100 tys. podpisów pod projektem liberalizującym przepisy aborcyjne rozpoczął Komitet "Ratujmy Kobiety 2017".

Karolina Kropiwiec (PAP)