Co najmniej 10 osób zginęło, a 150 zostało rannych w sobotę w wyniku wykolejenia się pociągu ekspresowego w stanie Uttar Pradesh na północy Indii - podały władze. Zdaniem niektórych mediów, ofiar śmiertelnych jest nawet 20. Na miejscu trwa akcja ratownicza.

Do katastrofy doszło w pobliżu miasta Muzaffarnagar. W przekazach telewizyjnych widać wiele wagonów, które wypadły z szyn, niektóre z nich najechały jeden na drugi. Co najmniej jeden z wagonów uderzył w pobliski dom - podały indyjskie media.

Na miejsce skierowano liczne karetki pogotowia.

"Zleciłem dochodzenie w celu ustalenia przyczyny (katastrofy). Podejmowane będą surowe działania w przypadku jakichkolwiek uchybień" - oświadczył na Twitterze minister kolei Suresh Prabhu, który udał się na miejsce tragedii.

Sieć kolejowa w Indiach należy do największych i najgęstszych na świecie.