Do pobicia wracającej ze spaceru pary doszło w nocy z soboty na niedzielę w Prabutach (woj. pomorskie). Mężczyzna, z zawodu policjant, doznał m.in. licznych urazów głowy. Zatrzymano dwóch z trzech sprawców - mają 17 i 19 lat. Trwają poszukiwania 23-letniego brata zatrzymanych.

Do zdarzenia doszło około godz. 1 w nocy na drodze w pobliżu jednego z miejscowych jezior. Jak poinformowała w poniedziałek PAP Anna Filar z Komendy Powiatowej Policji w Kwidzynie, do pary idącej drogą, podszedł młody mężczyzna. „Po zaczepce słownej, doszło do rękoczynów i wyniknęła z tego szarpanina. Do mężczyzny dołączyło dwóch braci, którzy zaatakowali parę” – powiedziała Filar. Funkcjonariusze ustalają powód scysji, która przerodziła się w napaść.

Poszkodowani to 33-letnia kobieta oraz 38-letni mężczyzna pracujący jako policjant. „Funkcjonariusz nie był na służbie, ale sprawcy go znali, wiedzieli kim jest z zawodu” – powiedziała Filar. Para trafiła do szpitala w Kwidzynie; po opatrzeniu, zostali wypisani.

Filar wyjaśniła, że lekarze stwierdzili, iż w efekcie napaści kobieta doznała ogólnych potłuczeń na całym ciele, a mężczyzna, który został bardziej poszkodowany – m.in. licznych otarć naskórka na całym ciele oraz licznych ran tłuczonych głowy, których opatrzenie wymagało założenia 11 szwów.

Filar wyjaśniła, że policja zatrzymała dwóch sprawców. „Trwają czynności zmierzające do zatrzymania trzeciego” – poinformowała. Dodała, że dwójka zatrzymanych braci jest przesłuchiwana, funkcjonariusze chcą przedstawić im zarzuty, a następnie zwrócić się do Prokuratury Rejonowej w Kwidzynie z prośbą o skierowanie do sądu wniosku o ich tymczasowe aresztowanie.