W ramach wysiłków w celu zwiększania cyberbezpieczeństwa Komunistyczna Partia Chin (KPCh) poinformowała , iż wszyscy jej członkowie mogą zostać ukarani za korzystanie z niedozwolonych stron internetowych.

Ponadto członkowie partii, którzy będą chcieli mieć konto w mediach społecznościowych, będą potrzebowali na to zgody.

Karom podlegać ma także ujawnianie państwowych tajemnic w internecie - poinformowano w nowym, opublikowanym we wtorek, zestawie wytycznych. Według nich nieprawidłowe zachowania członków partii może być raportowane do odpowiednich instytucji nadzorczych, a nadrzędnym celem każdego z 89 mln przedstawicieli KPCh ma być troska o pozytywny wizerunek kraju w internecie.

Prezydent Xi wielokrotnie podkreślał konieczność dopracowania "cybersuwerenności" Chin. Jego apele o kontrolę internetu dotyczyły także coraz częstszych i groźniejszych w skutkach ataków hakerskich.

Zacieśnianie cenzury w przypadku Chin wielokrotnie spotyka się z zarzutami wobec władz o chęć sprawowania lepszej kontroli nad informacjami dotyczącymi polityki krajowej, w środowiskach separatystycznych oraz nad próbami destabilizowania działań rządu.

Zdaniem obserwatorów działania chińskich władz mają na celu usprawnienie regulacji internetu krajowego, szczególnie przed zbliżającym się XIX zjazdem KPCh, który odbędzie się jesienią br.

Z Pekinu Rafał Tomański (PAP)