PiS chce, aby pomoc dotyczyła wszystkich weteranów, a nie tylko powstańców Warszawy; będzie rządowy projekt w tej sprawie - zapowiedziała w poniedziałek rzecznik PiS Beata Mazurek. Jak dodała, Platforma miała osiem lat, aby pomóc weteranom, ale tego nie zrobiła.

Mazurek była pytana w poniedziałek przez dziennikarzy o zarzuty polityków Platformy, według których ich projekt nowelizacji ustawy o kombatantach oraz niektórych osobach będących ofiarami represji wojennych i okresu powojennego oraz ustawy o pomocy społecznej, jest "zamrożony" w Sejmie przez PiS.

Politycy PO zaapelowali do marszałka Sejmu i wszystkich sił politycznych, aby Sejm na najbliższym posiedzeniu we wrześniu zajął się projektem dotyczącym pomocy dla uczestników Powstania Warszawskiego. 25 stycznia odbyło się pierwsze czytanie tego projektu i został on skierowany do sejmowej komisji polityki społecznej i rodziny. "Od tamtego momentu ten projekt został zamrożony, to jest rzecz skandaliczna" - ocenił poseł PO Michał Szczerba.

W projekcie PO zapisano, że koszt pobytu kombatantów w domu pomocy społecznej będzie pokrywany "w 50 proc. przez gminę w ramach realizacji jej zadań własnych", a pozostała kwota będzie pochodzić z budżetu państwa, jako zadanie zlecone gminie z zakresu administracji rządowej.

Mazurek powiedziała w poniedziałek, że PiS chce, aby projekt dotyczył wszystkich weteranów. "Chcemy objąć wszystkich weteranów tego typu pomocą" - zadeklarowała.

"To przykre, że Platforma wyciąga temat powstańców warszawskich, (oni) mieli osiem lat, a więc wystarczająco dużo czasu, aby oferować nie tylko powstańcom Warszawy, ale wszystkim weteranom wojennym, tego typu pomoc. Poczekajmy na propozycję rządu, z całą pewnością będzie ona obejmować wszystkich, a nie tylko powstańców Warszawy, nie chcemy ich różnicować" - mówiła rzecznik PiS.

Mazurek wyraziła nadzieję, że projekt rządowy będzie gotowy jak najszybciej. "Wiem, że projekt miał stanąć na rządzie, nie udało mi się sprawdzić, czy stanął, czy nie, wiem z całą pewnością, że prace nad tym projektem trwają i obejmują wszystkich, a nie tylko powstańców warszawskich" - zaznaczyła.