- Przewodniczący stawi się w przyszłym tygodniu na przesłuchanie. Mam nadzieje, że przebiegnie ono w dobre atmosferze, to znaczy, będzie szybsze niż poprzednie. Sprawa dotyczy Smoleńska – poinformował Roman Giertych.
Do faktu wezwania D. Tuska na przesłuchanie odnieśli się politycy.
- Przesłuchanie Donalda Tuska ma charakter polityczny i będzie służyło przykryciu niekorzystnych dla PiS wydarzeń – powiedział Bogdan Klich, były minister obrony narodowej, nawiązując do poprzedzonego masowymi protestami weta prezydenta do PiS-owskich ustaw o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa.
Jakub Kulesza z Kukiz’15 stwierdził, że Donald Tusk powinien się stawić na przesłuchaniu nawet "jeżeli byłby królem świata, a nie tylko Europy".
- Jest to zwykłe nękanie, podważanie jego pozycji w Polsce i w Brukseli – ocenił senator Marek Borowski.