Na obozie młodzieżowym nad Balatonem będzie goszczonych w tym roku pięćset dzieci z Ukrainy, a także ponad 1000 węgierskich dzieci z państw ościennych – oznajmił we wtorek węgierski wiceminister ds. zasobów ludzkich Miklos Soltesz.

Soltesz powiedział podczas wizyty w obozie w miejscowości Zanka nad Balatonem, że Węgry chcą okazać solidarność, przyjmując około 1000 węgierskich dzieci z obwodu zakarpackiego Ukrainy i 200 węgierskich dzieci z Wojwodiny w Serbii, jak również 500 dzieci ukraińskich, które, żyjąc w swoim kraju w środowisku węgierskim, chcą się uczyć języka węgierskiego.

Soltesz przypomniał też, że już trzeci rok w ośrodku sportów wodnych w Agard nad jeziorem Velence (środkowa część kraju) może odpoczywać około 650 dzieci z Ukrainy, których jedno z rodziców zginęło lub zostało poważnie ranne w konflikcie rosyjsko-ukraińskim.

Soltesz, który w ministerstwie odpowiada za kontakty z Kościołami i narodowościami, mówił wcześniej, że uczestniczące w tych obozach dzieci "wzmacniają współpracę między dwoma krajami”.

Według danych przytoczonych we wtorek przez wiceministra w obozach młodzieżowych nad Balatonem lub obozach dziennych, które rząd Węgier wspiera sumą 5,2 mld ft (17 mln euro), może w tym roku uczestniczyć prawie 100 tys. potrzebujących pomocy dzieci.

Z Budapesztu Małgorzata Wyrzykowska (PAP)