Odrzucenie przez prezydenta Andrzeja Dudę propozycji spotkania z przewodniczącym Rady Europejskiej Donaldem ws. sytuacji w Polsce to działanie niezrozumiałe i nieodpowiedzialne - powiedział w czwartek przewodniczący PO Grzegorz Schetyna.

"To jest w moim przekonaniu nieodpowiedzialne, bo dzisiaj my potrzebujemy i oczekuję tego od głowy państwa, od prezydenta kraju, że będzie dobrym ambasadorem sprawy polskiej, że będzie gwarantem polskiej praworządności i państwa prawa, a jeżeli on nie chce rozmawiać, nie chce odebrać od szefa Rady Europejskiej informacji odnośnie tego, jak Bruksela, jak Rada Europejska ocenia to, co się dzieje w Polsce, to jest działanie niezrozumiałe" - powiedział Schetyna dziennikarzom w czwartek w Sejmie.

Portal 300polityka napisał w środę, że Tusk zaniepokojony przebiegiem dyskusji w organach UE i kluczowych stolicach na temat sytuacji w Polsce złożył prezydentowi propozycję spotkania, ale została ona odrzucona.

Informację tę potwierdził PAP szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski. Jak przekazał, zdaniem prezydenta "nie ma pola do interwencji ze strony szefa Rady Europejskiej.

Komentując sprawę szef MSZ Witold Waszczykowski ocenił w czwartek, że Tusk "jest od tego, żeby bronić interesów Polski w Brukseli, a nie ingerować w proces wewnętrzny ani polityczny w Polsce".

Pytany przez dziennikarzy o wypowiedź Waszczykowskiego, lider Platformy przekonywał, że celem wysuniętej przez Tuska propozycji spotkania z prezydentem Dudą było pokazanie, "jak wygląda to, co dzieje się w Polsce dzisiaj z perspektywy Brukseli i Rady Europejskiej". "I trochę jestem zdumiony, że nie tylko prezydent Duda nie znajduje czasu na rozmowę z przewodniczącym Rady Europejskiej czy na wymianę informacji, a odsyła go do aktywności brukselskiej" - dodał.