Będziemy chcieli w przyszłości tworzyć jeden klub parlamentarny i być na jednej liście wyborczej – mówił lider PO Grzegorz Schetyna w niedzielę przed Sejmem. "Obiecuję też jedno: że po wyborach ich rozliczymy" - dodał.

"Chcemy być razem i jesteśmy razem" - mówił Schetyna do zebranych w proteście przeciw planowanym zmianom w sądownictwie. Dodał, że Jarosław Kaczyński i Zbigniew Ziobro niszczą trójpodział władzy i niezależność sądów. "Rozpoczął się wielki bój, musimy być razem przeciwko nim" - mówił.

"Jeśli ktoś działaczy PiS chce zaprowadzać do Sądu Najwyższego, to po to żeby sfałszować wybory, a na to nie pozwolimy" - oświadczył Schetyna.

"Mogę obiecać, że będziemy razem; będziemy pracować; będziemy budować wspólne relacje naszych klubów parlamentarnych; będziemy chcieli tworzyć jeden klub w przyszłości; będziemy chcieli być razem na jednej liście wyborczej" - zapowiedział lider PO.

Dodał, że wygramy tylko wtedy, jeśli tak jak w grudniu i w lutym będziemy czuli wasze wsparcie. "Kiedy wiedzieliśmy, że jesteśmy razem, że jesteśmy wspólnotą; wtedy wygramy" - powiedział. "Obiecuję ciężką wspólną pracę; obiecuję zwycięstwo wyborcze, ale obiecuję też jedno: że po wyborach ich rozliczymy, wszyscy razem" - zakończył Schetyna.