To Hanna Gronkiewicz-Waltz obroniła grunty na ul. Twardej przed zwrotem - mówił we wtorek poseł PO Marcin Kierwiński, komentując poniedziałkową decyzję komisji weryfikacyjnej ws. nieruchomości przy ul. Twardej 8 i 10.

W poniedziałek komisja weryfikacyjna ds. reprywatyzacji w stolicy ogłosiła pierwsze decyzje dotyczące nieruchomości przy ul. Twardej 8 i 10. W związku z roszczeniami Macieja M., Rada Miasta przeniosła stamtąd gimnazjum - jeszcze przed przyznaniem mu prawa użytkowania wieczystego.

Komisja weryfikacyjna uchyliła decyzję m.st. Warszawy o przyznaniu Maciejowi M. prawa użytkowania wieczystego nieruchomości przy ul. Twardej 8, a także uchyliła w całości decyzję m.st. Warszawy ws. nieruchomości przy ul. Twardej 10 i odmówiła ustanowienia prawa do jej użytkowania wieczystego.

Poseł PO był pytany we wtorek w TVP 1 o to, czy po wydaniu decyzji przez komisję weryfikacyjną ds. reprywatyzacji będzie bronił prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz.

"Ja przede wszystkim nie bronię reprywatyzacji. Jako jeden z pierwszych posłów zwracałem uwagę na problem braku ustawy reprywatyzacyjnej i wiele robiłem, aby taka ustawa powstała, nie udało się niestety" - mówił Kierwiński.

Odnosząc się do postanowień komisji, poseł PO podkreślał, że "nikt nie zamierzał zwracać gruntów przy Twardej 8 i 10". "To Hanna Gronkiewicz-Waltz obroniła te grunty przed zwrotem" - zaznaczył. "To nie jest linia obrony, to jest fakt" - dodał.

Kierwiński przekonywał, że autentyczny spadkobierca gruntów przy ul. Twardej znalazł się dlatego, że miasto st. Warszawa było aktywne, szukało prawowitych spadkobierców i "nie chciało handlarzowi wydać tego gruntu".

"Chciałbym, żeby wszystkie kwasy związane z reprywatyzacją zostały wyjaśnione, natomiast jeżeli ktoś atakuje Hannę Gronkiewicz-Waltz za reprywatyzację, to powinien poszukać na początku tego, co robiło jego ugrupowanie w sprawie reprywatyzacji" - stwierdził.

"Pan Patryk Jaki reprezentuje PiS, środowisko polityczne, które od 27 lat zawsze opowiadało się przeciwko rozwiązaniu problemu reprywatyzacji" - dodał.

Przewodniczący komisji wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki, uzasadniając w poniedziałek decyzje komisji weryfikacyjnej, mówił o rażącym naruszeniu interesu społecznego przez prezydent Warszawy. Jak dodał, przebieg procesu reprywatyzacji może wskazywać, że działania miasta nakierowane były na przeprowadzenie reprywatyzacji, nie zaś na ochronę interesu społecznego.