Wartość polskiego eksportu do USA wyniosła w 2016 r. 4,8 mld dol., a import z USA do Polski był na poziomie 5,6 mld dol. USA były w 2016 r. naszym 12. partnerem w eksporcie i 8. w imporcie. W relacjach biznesowych "czynnikiem ryzyka ograniczającym zaufanie do rynku" są wizy dla Polaków.

Według wstępnych danych GUS nasz ubiegłoroczny eksport do Stanów Zjednoczonych osiągnął wartość ponad 4 mld 810 mln dol. i zwiększył się o 7,7 proc., a import - ponad 5 mld 637 mln dol. i wzrósł o 7,2 proc.

Z informacji Ministerstwa Rozwoju wynika z kolei, że Polska eksportuje do USA nie tylko bezpośrednio, ale również za pośrednictwem zagranicznych centrów dystrybucji oraz poprzez brokerów w Europie Zachodniej dostarczających surowce do wielkiego amerykańskiego przemysłu. Faktyczna wartość eksportu z Polski do USA jest zatem wyższa niż podają oficjalne dane.

Jak wskazano, w budowaniu relacji biznesowych w USA przez polskie przedsiębiorstwa, czynnikiem ryzyka ograniczającym zaufanie do rynku jest kwestia wiz. "USA utrzymują wizy dla polskich obywateli wbrew zasadzie o wzajemności w ruchu bezwizowym z UE. Notowane są odmowy wiz pracowniczych oraz pozwoleń na pracę dla kierowanych do USA polskich ekip świadczących usługi w ramach kontraktów. W kategoriach budowania relacji biznesowych w USA przez polskie przedsiębiorstwa, sprawa wiz stanowi czynnik ryzyka ograniczający zaufanie do rynku" - podkreślono.

Jednocześnie zwrócono uwagę na bardzo dobry klimat inwestycyjny na rynku amerykańskim. "Warunki dla prowadzenia biznesu w USA są bardzo dobre, rynek zapewnia skalę rozwoju, co pozwala na wzrost kapitału i dalszą ekspansję. Przedsiębiorstwa działające na terytorium USA muszą spełniać wymagania zawarte jednocześnie w prawie federalnym (obowiązującym na terytorium całego kraju), stanowym i w prawie lokalnym (na terytorium danego okręgu)" - wskazano.

Według wstępnych danych GUS, obroty handlowe Polski z USA w 2016 r. wyniosły 10,4 mld dolarów (+7,5 proc.), dla porównania w 2015 r. osiągnęły 9,7 mld dolarów.

Pozycja USA w handlu zagranicznym Polski umocniła się. USA były w 2016 r. 12. partnerem w polskim eksporcie z udziałem 2,4 proc. oraz 8. w imporcie (2,8 proc.). Dla porównania, w 2008 r. USA były dla Polski 19. partnerem w eksporcie i 11. partnerem w przywozie ogółem.

Z dokumentów resortu rozwoju wynika też, że w handlu Polski z USA w ostatnim roku (2016) dominujące znaczenie miały wyroby przemysłu elektromaszynowego stanowiące prawie 58 proc. polskiego eksportu na rynek USA oraz 61 proc. importu z tego rynku. Na poziomie bardziej szczegółowym główne pozycje w eksporcie z Polski do USA to: silniki turboodrzutowe, turbośmigłowe oraz inne turbiny gazowe - 13,9 proc., artykuły rolno-spożywcze - 8,6 proc., oraz meble i ich części - 7,5 proc. W imporcie z USA czołowe miejsca zajęły natomiast pozycje: silniki turboodrzutowe, turbośmigłowe oraz inne turbiny gazowe - 13,6 proc., samoloty - 6,9 proc., art. rolno-spożywcze - 5,8 proc., samochody osobowe - 3,7 proc. "Największa pozycja w eksporcie i imporcie w postaci silników oraz turbin to efekt wspólnych przedsięwzięć m.in. w polskiej Dolinie Lotniczej" - podkreślono w dokumencie.

Z kolei w ciągu 3 miesięcy 2017 r. obroty handlowe Polski z USA wzrosły o 7,2 proc. w relacji do tego samego okresu roku poprzedniego i wyniosły 2,8 mld dolarów. Eksport z Polski do USA osiągnął wartość 1,4 mld (wzrost o 17,7 proc. w relacji do tego samego okresu roku ubiegłego).

Jeśli chodzi o bezpośrednie inwestycje zagraniczne z USA w Polsce, to na koniec 2015 r. ich wartość wyniosła 5,4 mld dolarów (na koniec 2014 r. – 7,6 mld dolarów, według NBP), co daje USA pozycję 11. inwestora w Polsce.

Do czołowych inwestorów w Polsce, jak podało MR, należą m.in.: Niderlandy, Niemcy, Luksemburg, Francja, Hiszpania, Włochy. USA inwestują w Polsce bezpośrednio i poprzez kraje trzecie. Wartość amerykańskiego kapitału w Polsce jest faktycznie wyższa niż podają statystyki. Natomiast Amerykańska Izba Handlowa w Polsce szacuje aktualnie całkowitą wartość zaangażowania inwestycyjnego USA w Polsce na ok. 40 mld dolarów i zatrudnienie ogółem ok. 200 tys. osób.

USA są największym inwestorem na świecie jako dawca i biorca kapitału. Amerykańscy inwestorzy są obecni w Polsce od ponad 25 lat. Według GUS, na koniec 2014 r. działało w Polsce 806 spółek z udziałem kapitału USA, z czego większość (tj. 477) zatrudniała do 9 osób.

Spośród ważniejszych decyzji inwestycyjnych USA w Polsce w ostatnich 10 latach, według danych MR, należy wymienić inwestycje: "GM Manufacturing w Tychach (300 mln euro), GM Mfg w Gliwicach (215 mln euro), Hamilton Sundstrand (65 mln euro), Mars (60 mln euro), PGW (50 mln euro), Goodrich Landing (46 mln euro), Polonia Aero (45 mln euro), Heinz w Pudliszkach (43 mln euro), 3M we Wrocławiu (42 mln euro), Delphi (41 mln euro), TRW (40 mln euro), Amazon (40 mln euro), UTC Aerospace (40 mln euro), AAM Holding (39 mln euro), Exide Technologies (35 mln euro), Nexteer Automotive (35 mln euro), Procter & Gamble (33 mln euro), Polaris Industries (29 mln euro), Fresh Start Bakeries (28 mln euro)".

USA zainteresowane są tworzeniem w Polsce centrów obsługujących procesy biznesowe i ośrodków badawczo rozwojowych. Najwięcej miejsc pracy inwestycje USA generują w Polsce w sektorach: BSS (usługi dla biznesu), logistyki, B+R (badania i rozwój), motoryzacyjnym, lotniczym, chemicznym. Inwestycje z USA są od wielu lat na pierwszym miejscu pod względem liczby projektów obsługiwanych przez PAIiIZ, a następnie Polską Agencję Inwestycji i Handlu.

Amerykanie angażują się pod względem inwestycyjnym w: sektor elektro-maszynowy, handel i naprawę pojazdów samochodowych, przetwórstwo rolno-spożywcze, transport i gospodarkę magazynową, informację i telekomunikację.

Z kolei, wartość polskich bezpośrednich inwestycji zagranicznych w USA na koniec 2015 r. osiągnęła 713 mln dolarów. Polscy przedsiębiorcy wykazują coraz większe zainteresowanie rynkiem USA, rejestrują działalność gospodarczą i zakładają oddziały. "Średnia stawka celna w imporcie do USA jest relatywnie niska, choć występują niekiedy tzw. kominy taryfowe" - podano w raporcie MR.

Wśród barier technicznych oraz regulacyjnych należy wymienić spełnienie specyficznych wymagań rynku USA, takich jak: standaryzacja, certyfikacja, akredytacja, normy techniczne i procedury zgodności, oznakowanie towarów, bezpieczeństwo produktów, ochrona środowiska, ochrona konsumentów. Szczególne wymagania dotyczą kwestii sanitarnych i fitosanitarnych, "co powoduje utrudnienia dla polskiego eksportu rolnego (zwłaszcza towarów świeżych oraz schładzanych" - wskazano.

Stany Zjednoczone mają najwyższy na świecie poziom importu, przy równocześnie wysokim deficycie handlowym (w 2016 r. wyniósł on ok. 500 mld dolarów). Redukcja ujemnego salda w wymianie handlowej to cel rządu USA. Największymi partnerami handlowymi USA są: Chiny, Kanada, Meksyk. "USA lokują na tych rynkach około 42 proc. swojego eksportu, a importują ok. 47 proc." - podało MR. Z kolei spośród państw UE czołowymi partnerami dla USA są: Niemcy, Wielka Brytania, Włochy, Francja i Holandia.

Silne więzi handlowe wiążą USA z Kanadą i Meksykiem w ramach NAFTA. "Nowa administracja zapowiada +modernizację+ tej umowy" - wskazano.

"5.10.2015 r. USA oraz państwa basenu Pacyfiku osiągnęły wielostronne porozumienie o wolnym handlu Trans-Pacific Partnership (TPP: USA, Australia, Brunei, Kanada, Chile, Japonia, Malezja, Meksyk, Nowa Zelandia, Peru, Singapur i Wietnam). USA wycofały się z umowy TPP w obecnym kształcie. Negocjacje transatlantyckiej umowy handlowo-inwestycyjnej UE-USA (TTIP) obejmują aktualnie etap oceny dotychczasowych prac po stronie USA. Rezygnacja USA z TPP nie oznacza wycofania z dalszych negocjacji TTIP" - czytamy w raporcie MR.

USA utrzymują pozycję najbardziej zaawansowanej technologicznie gospodarki na świecie. Gospodarka zorientowana jest na rynek, charakteryzuje ją duża wydajność pracy, dominujący udział sektora prywatnego oraz wysoki stopień innowacyjności. W strukturze sektorowej PKB największy udział mają: usługi (79 proc.), przemysł (19 proc.) i rolnictwo (1 proc). Wzrost PKB stymulowany jest przez: konsumpcję, inwestycje i eksport.

Z kolei priorytetem polityki gospodarczej jest, jak wskazano w dokumencie MR, tworzenie nowych miejsc pracy w kraju oraz preferencje dla produktów wytwarzanych w USA pod hasłem: „Buy American and hire American” oraz „Bringing Back Jobs and Growth”. Reforma podatkowa jest, jak podkreślono, najwyższym priorytetem, a obecny plan reformy nosi nazwę „2017 Tax Reformfor Economic Growth and American Jobs”.

Strategia bezpieczeństwa gospodarczego budowana jest w oparciu o własne zasoby i kontrolę przestrzeni energetycznej. Według rocznego raportu (2017) Agencji Informacji Energetycznej (EIA), konsumpcja energii w USA wzrośnie w latach 2016-2020 o 5 proc. Największym jej konsumentem będzie sam sektor energetyczny. Produkcja energii do 2040 r. zwiększy się o ponad 40 proc. dzięki: rozwojowi energetyki odnawialnej, wzrostowi wydobycia gazu naturalnego i ropy naftowej. Nieznacznie zmniejszy się produkcja energii jądrowej z uwagi na duży udział wysłużonych generatorów. Istniejąca infrastruktura energetyczna podlega rewitalizacji oraz modernizacji.

USA są importerem netto energii ogółem od 1953 r., ale jest trend na samowystarczalność USA, eksport energii, dalsze obniżki kosztów energii i jej wytwarzania, dalsze obniżenie cen energii i paliw, w tym, dla indywidualnych odbiorców - wynika z danych Ministerstwa Rozwoju. Naturalne zasoby gazu wzbogacane są dostawami z Meksyku i Kanady. Rośnie rola LNG, który ma zdominować eksport gazu na odległe rynki. USA rewitalizują sektor górnictwa i pozostaną eksporterem netto węgla kamiennego. Technologie węglowe są rozwijane w kierunku projektów proekologicznych, czystych i niskoemisyjnych. Pierwsze cele w energetyce nakreślone przez nową administrację USA, zostaną osiągnięte przez realizację polityki pod hasłem „An America First Energy Plan”.

Obok energetyki, przyszłościowe kierunki gospodarki obejmują rozwój: szeroko rozumianej infrastruktury, nowoczesnego lotnictwa i astronautyki, sztucznej inteligencji, gospodarki cyfrowej, internetu rzeczy (Internet of Things), inteligentnych miast (Smart Cities), HighTech/IT, biotechnologii, nanotechnologii, innowacyjności.

Gospodarka amerykańska utrzymuje wzrostowy trend PKB. Projekcje OECD zakładają systematyczny wzrost gospodarczy dla USA do roku 2030.

Stany Zjednoczone mają ogromny potencjał gospodarczy i wysoki poziom innowacyjności oraz zaawansowania technologicznego, dlatego współpraca Polski z USA ma szczególne znaczenie - podkreślił resort rozwoju. "Istotne są dziedziny zgłoszone do mandatu dla negocjacji umowy o partnerstwie handlowym i inwestycyjnym UE-USA Transatlantic Trade and Investment Partnership (TTIP). Polska opowiada się za rozwojem współpracy m.in. w dziedzinie energetyki i bezpieczeństwa energetycznego, dywersyfikacji źródeł zaopatrzenia, efektywności czy ochrony klimatu" - wskazano.

Odnosząc się do potencjalnych dziedzin współpracy MR zauważyło, że państwa Unii Europejskiej (w tym Polska) poparły na Szczycie 2009 UE-USA utworzenie Rady ds. Energii (US-EU Energy Council). Polska rozwija niekonwencjonalne metody poszukiwania i wydobycia gazu, współpracuje m.in. z USA w tej dziedzinie. "Terminal LNG w Świnoujściu tworzy możliwości współpracy Polski m.in. z USA dla potrzeby dywersyfikacji źródeł zaopatrzenia. Pierwsza dostawa LNG do Polski z USA jest faktem godnym odnotowania w 2017 r." - wskazano.

Jak podkreśliło MR, strona polska zainteresowana jest też wzmocnieniem małych i średnich przedsiębiorstw i ich internacjonalizacją. W kolejnych latach realizowane będą na rynku USA branżowe programy promocji dla polskiego biznesu: IT/ICT, sprzęt medyczny, biotechnologia i farmaceutyka, moda polska, jachty i łodzie, meble, specjalności żywnościowe usługi prozdrowotne, części samochodowe i samolotowe. "Nowymi kierunkami rozwoju gospodarek obu krajów i współpracy są: zaawansowane technologie, wliczając IT/ICT, innowacyjność, inteligentne miasta, internet rzeczy, bezpieczeństwo internetowe, sztuczna inteligencja" - oceniono.