Przesłuchując aresztowanych w śledztwie dotyczącym warszawskich reprywatyzacji liczymy, że znajdziemy kolejne argumenty, które pozwolą nam dojść do prawdy – powiedział we wtorek we Wrocławiu szef komisji weryfikacyjnej ds. reprywatyzacji Patryk Jaki.

Komisja we wtorek po godzinie 14 rozpoczęła w Zakładzie Karnym nr 1 przesłuchanie pierwszej z trzech osób przebywających we wrocławskim areszcie w związku ze śledztwem dotyczącym tzw. dzikiej reprywatyzacji. Przesłuchanie jest niejawne. Komisja przesłuchuje adwokat Grażynę K.-B. Komisja bada sprawę nieruchomości przy ul. Twardej 8 i 10

Jak podkreślił w rozmowie z dziennikarzami szef komisji weryfikacyjnej ds. reprywatyzacji Patryk Jaki, przesłuchania we Wrocławiu mają "dostarczyć argumentów, które pozwolą dojść do prawdy". "Chcemy też dochować z punktu widzenia prawa wszelkiej staranności, która na nas ciąży, aby na samym końcu nasze decyzje były wielowymiarowe i pełne z punktu widzenia prawnego" – mówił Jaki, dodając, że są prawnicy, którzy stoją na stanowisku, że decyzje w sprawie reprywatyzacji nieruchomości przez Twardej 8 i 10, zostały wydane z "takim naruszeniem prawa, że w ogóle nie są potrzebne przesłuchania".

Jaki był pytany również o to, czy prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz "poszła na wojnę z komisją". "Pani Gronkiewicz-Waltz mówi o tej sprawie w mediach. (…) Widać, że ucieka ona przed złożenie tych zeznań pod rygorem odpowiedzialności karnej, bo w telewizji można mówić wszystko" – powiedział Jaki.

Jaki poinformował, że we Wrocławiu komisja podzieliła się na trzy zespoły. Po przesłuchaniu w Zakładzie Karnym nr 1 odbędą się przesłuchania w areszcie śledczym we Wrocławiu. Tam w charakterze świadków mają zeznawać dwie kolejne osoby - adwokaci Andrzej M. oraz Tomasz Ż.

Wcześniej informowano, że we wtorek ma zostać przesłuchany "handlarz roszczeń" Maciej M., który również przebywa we wrocławskim areszcie. "Zostanie on dowieziony na przesłuchanie w czwartek na posiedzenie komisji w Warszawie. Jego przesłuchanie będzie wyłączone z jawności" – powiedział PAP Oliwer Kubicki z biura prasowego Ministerstwa Sprawiedliwości

W maju CBA zatrzymała w śledztwie dotyczącym reprywatyzacji warszawskich osiem osób. To Maciej M., jego syn Maksymilian, adwokat Andrzej M., dwoje adwokatów występujących jako kuratorzy Grażyna K.B. i Tomasz Ż., dwóch rzeczoznawców majątkowych Michał Sz. i Jacek R. oraz Andrzej K. Postawiono im zarzuty oszustwa na mieniu znacznej wartości, za co grozi do 10 lat więzienia.

Zdaniem Prokuratury Regionalnej we Wrocławiu w wyniku przestępczego procederu adwokat Andrzej M. przejął za rażąco zaniżoną cenę prawa i roszczenia do nieruchomości. Miał tego dokonać na rzecz reprezentowanych przez niego spadkobierców, a faktycznie na rzecz Macieja i Maksymiliana M. Sprawa dotyczy nieruchomości przy ul. Twardej 8, Twardej 10, Królewskiej 39 i na pl. Defilad (d. adres Sienna 29).

W poniedziałek odbyła się pierwsza rozprawa przed komisją weryfikacyjną ds. reprywatyzacji. Badano sprawę nieruchomości przy ul. Twardej 8 i 10. Przesłuchano dwóch świadków, trzecia osoba odmówiła zeznań, za co została ukarana grzywną. Kolejna rozprawa - 29 czerwca.