Państwo polskie nie zadziałało i nie sprawdziło się wtedy, kiedy rząd PO i PSL miał obowiązek dochować staranności, by wszyscy, którzy polegli pod Smoleńskiem, zostali godnie pochowani - powiedziała w piątek w programie "Gość Wiadomości" w TVP premier Beata Szydło.

Zastępca prokuratora generalnego Marek Pasionek poinformował w czwartek, że podczas dotychczasowych ekshumacji ciał ofiar katastrofy smoleńskiej stwierdzono dwa przypadki zamiany ciał, w 9 przypadkach znaleziono części ciał innych osób; w trumnie prezydenta Lecha Kaczyńskiego ujawniono fragmenty ciał dwóch innych osób.

Premier podkreśliła, że jest zszokowana kolejnymi informacjami dotyczącymi wyników ekshumacji ofiar katastrofy smoleńskiej.

"Ci, którzy mówili, że polskie państwo zadziałało i się sprawdziło, powinni dzisiaj przeprosić. Nie zadziałało i się nie sprawdziło wtedy, kiedy rząd Platformy i PSL-u miał obowiązek dochować staranności do tego, by ci wszyscy, którzy polegli pod Smoleńskiem, zostali z honorami, godnie pochowani" - powiedziała.

"Polskie państwo musi zadośćuczynić tym, którzy zginęli pod Smoleńskiem i my to robimy. To jest niezwykle bolesny proces i wierzę w to głęboko, że przyjdzie taki dzień, kiedy będziemy mogli powiedzieć, że katastrofa smoleńska jest wyjaśniona, że wreszcie wiemy, co się wydarzyło, że będą wszystkie ofiary uhonorowane. Jesteśmy im to winni po prostu" - podkreśliła szefowa rządu.

Prok. Pasionek mówił w czwartek, że podstawową kwestią w badaniach po ekshumacjach będzie ustalenie przyczyn i mechanizmu zgonu. Jak dodał, zakończenie czynności związanych z ekshumacją planowane jest w kwietniu 2018 roku.