We wtorek po raz kolejny notowania złotego stabilizowały się na wysokich poziomach - wskazują analitycy. Ok. godz. 17 euro kosztowało 4,17 zł, dolar 3,73, funt brytyjski 4,80, a frank szwajcarski 3,82.

Według analityka DM mBanku Rafała Sadocha na rynku złotego brakuje wyraźnych impulsów, które mogłyby nadać kierunek. "Informacje dotyczące poprawy perspektyw gospodarczych wydają się już być zdyskontowane, a komunikaty związane z zacieśniającą się polityką największych banków centralnych nie przyczyniły jeszcze do odpływu kapitału z rynków wschodzących" - uważa analityk.

Zdaniem Sadocha, nie można wykluczyć dalszej aprecjacji złotego na fali pozytywnych nastrojów na globalnych rynkach finansowych, ale do czasu jak nic się nie zmieni, notowania złotego powinny konsolidować się na wysokich poziomach.

Analityk DM BOŚ Konrad Ryczko uważa, że inwestorzy czekają na środowe dane dot. inflacji za maj, informacje dot. podaży długu na czerwiec oraz finalny odczyt PKB za I kwartał, złoty pozostaje mocny, jednak perspektywy dalszej aprecjacji wydają się ograniczone. (PAP)