Chelsea Manning, skazana - wtedy jeszcze jako starszy szeregowy armii USA Bradley Manning - za przekazanie demaskatorskiemu portalowi WikiLeaks setek tysięcy tajnych dokumentów USA, została w środę zwolniona z więzienia - poinformowała armia amerykańska.

29-letnia Manning, były analityk wojskowy, została zwolniona na mocy decyzji prezydenta Baracka Obamy podjętej przez niego trzy dni przed zakończeniem urzędowania na początku roku. Obama wyraził przekonanie, że kara wymierzona Manning była "nieproporcjonalnie surowa". Decyzja Obamy była krytykowana przez Republikanów, w tym przez senatora Johna McCaina, który nazwał ją "poważnym błędem".

W ramach kampanii internetowej rozpoczętej przez adwokata Manning zebrano dla niej 150 tysięcy dolarów, które będzie mogła przeznaczyć na wydatki na życie przez pierwszy rok po wyjściu z więzienia.

Przebywając w męskim więzieniu Manning w ubiegłym roku dwukrotnie podejmowała próby samobójcze - podaje BBC. Według jej przedstawicieli chciała w ten sposób zaprotestować przeciwko odmowie władz więzienia traktowania jej jak kobiety. Jesienią ubiegłego roku Manning prowadziła czterodniowy strajk głodowy, który zakończyła po otrzymaniu od armii obietnicy, że będzie mogła poddać się operacji korekty płci.

Manning, jeszcze jako mężczyzna, została skazana w 2010 roku za szpiegostwo na 35 lat więzienia. O chęci zmiany płci poinformowała dzień po ogłoszeniu wyroku. Postawiono jej 20 zarzutów, sąd wojskowy oczyścił ją jedynie z głównego, czyli pomocy wrogowi. Podczas procesu Manning przeprosiła za swoje postępowanie: "Jest mi przykro, że swoimi działaniami naraziłam Stany Zjednoczone na szkody". Jednym z powodów złagodzenia kary – jak informował Biały Dom – było to, że przyznała się do winy i wyraziła skruchę.

Materiały przekazane przez Manning WikiLeaks, organizacji kierowanej przez Juliana Assange'a, zostały wykorzystane przez media, budząc sensację w 2011 roku. Wśród blisko pół miliona dokumentów były zastrzeżone raporty bojowe z Iraku, gdzie Manning odbywała służbę, oraz z Afganistanu, informacje o więźniach przetrzymywanych bez procesów w więzieniu Guantanamo, a także setki tysięcy depesz dyplomatycznych. Najgłośniejszym z ujawnionych dokumentów był zapis wideo śmiercionośnego ataku śmigłowcowego z 2007 roku, który WikiLeaks rozpowszechnił z tytułem "Uboczne zabójstwo". W ataku zginęli cywile, wśród nich pracownicy agencji prasowej Reutera.

Manning ma znaczne grono zwolenników, którzy uważają, że rzuciła światło na budzące wątpliwości operacje USA za granicą.