Lwowska Rada Obwodowa zażądała odnowienia zniszczonego w kwietniu pomnika żołnierzy Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA) w Hruszowicach w województwie podkarpackim. Apel rady o odnowienie pomnika rada adresowany jest do rządu i władz lokalnych w Polsce.

„Nawołujemy (…) o niezwłoczne użycie wszelkich środków dla odnowienia pomnika żołnierzy UPA we wsi Hruszowice koło Przemyśla tak, jak uczyniła to strona ukraińska po prowokacyjnym podpaleniu (w rzeczywistości wysadzeniu - PAP) pomnika Polaków we wsi Huta Pieniacka” – głosi opublikowana w czwartek uchwała rady.

Deputowani przypomnieli, że pomnik w Hruszowicach został zdemontowany 26 kwietnia, dwa dni przed 70. rocznicą akcji Wisła, operacji wysiedlenia ludności ukraińskiej z Polski południowo-wschodniej na Ziemie Odzyskane. Incydent ten uznano za „kolejną antyukraińską prowokację”.

W uchwale podkreślono, że ukraiński pomnik rozebrano „za oficjalną zgodą wójta gminy Stubno” (na terenie której leżą Hruszowice), a „polska policja w ogóle (na to) nie reagowała”.

„Należy zauważyć, że w ciągu ostatnich kilku lat na terytorium Polski zniszczonych zostało ponad dziesięć (ukraińskich) miejsc pamięci. Ten akt wandalizmu jeszcze raz potwierdził, że bezkarność i brak należytej reakcji państwa polskiego na dewastowanie miejsc pochówków tylko zachęcają sprawców w Polsce i na Ukrainie do podobnych prowokacji (…)” – czytamy.

Lwowska Rada Obwodowa zaznaczyła, że ukraińskie władze potępiły dewastację pomnika Polaków pomordowanych w Hucie Pieniackiej, który został odbudowany dzięki wysiłkowi tamtejszych władz lokalnych.

Rada zwróciła się do MSZ Ukrainy o „szczegółową kontrolę reakcji oficjalnych władz Polski” na wydarzenia w Hruszowicach i oświadczyła, że popiera inicjatywę ukraińskiego Instytutu Pamięci Narodowej w sprawie zawieszenia legalizacji polskich miejsc pamięci na Ukrainie.

IPN w Kijowie oświadczył pod koniec kwietnia, że w związku z brakiem reakcji władz Polski na niszczenie znajdujących się na jej terytorium ukraińskich miejsc pamięci narodowej - wstrzymuje legalizację polskich upamiętnień na Ukrainie. Ukraiński IPN zapowiedział, że zainicjuje też wstrzymanie wydawania pozwoleń na prace poszukiwawcze pochówków i porządkowanie polskich miejsc pamięci na Ukrainie.

Instytut Pamięci Narodowej w Warszawie odpowiedział, że nie przyjmuje do wiadomości "+zawieszenia legalizacji nielegalnych polskich miejsc pamięci+ na Ukrainie, ponieważ w dotychczasowej korespondencji strona ukraińska nie wspominała o tym, jakoby którekolwiek z polskich miejsc pamięci traktowane było przez Ukrainę jako nielegalne, tym bardziej, że działalność organów Państwa Polskiego na terenie Ukrainy ogranicza się do zabezpieczenia i urządzenia miejsc spoczynku polskich ofiar i poległych żołnierzy, co ma miejsce po uzyskaniu stosownych zgód Międzyresortowej Komisji".

Polskie ministerstwo kultury podkreśliło z kolei, że demontaż pomnika jest zgodny z prawem i zwróciło uwagę, że to pomnik UPA w Hruszowicach wzniesiono z naruszeniem obowiązującego w Polsce prawa.

Z Kijowa Jarosław Junko (PAP)