Możliwa jest zmiana wcześniej podjętej decyzji ws. organizacji w Sejmie w sobotę konferencji SLD oraz Federacji Stowarzyszeń Służb Mundurowych RP - poinformował PAP dyrektor Centrum Informacyjnego Sejmu Andrzej Grzegrzółka.

Jako pierwsze poinformowały o sprawie "Wiadomości" TVP1. Chodzi o konferencję współorganizowaną w Sejmie przez SLD pod tytułem "Ochrona praw funkcjonariuszy i żołnierzy w demokratycznym państwie". Jak powiedział PAP Grzegrzółka we wniosku konferencja została opisana jako dotycząca bezpieczeństwa kraju.

"Kancelaria Sejmu wyraziła zgodę na organizację konferencji na wniosek europosłów Sojuszu Lewicy Demokratycznej, dotyczącą bezpieczeństwa kraju. Tak została opisana we wstępnym wniosku, który został skierowany do Kancelarii" - poinformował Grzegrzółka.

"Jednocześnie z bardziej szczegółowego planu spotkania wynika, że powyższa charakterystyka nie oddaje rzeczywistej tematyki konferencji" - podkreślił.

Jak poinformował szef CIS, organizator został poproszony o wyjaśnienia. "Kancelaria Sejmu została postawiona w niekomfortowej i dosyć osobliwej sytuacji, tym bardziej, że zawsze staramy się być jak najbardziej otwarci na różne inicjatywy" - podkreślił Grzegrzółka. "Niemniej w tej sprawie możliwa jest zmiana wcześniej podjętej decyzji" - dodał.

Według informacji na stronie internetowej Federacji Stowarzyszeń Służb Mundurowych RP sobotnia konferencja miała się odbyć w Sali Kolumnowej Sejmu pod hasłem "Ochrona praw funkcjonariuszy i żołnierzy w demokratycznym państwie".

Przedmiotem obrad mają być m.in. założenia do obywatelskiego projektu ustawy zmieniającego - jak to określono - "represyjną" ustawę oraz powołanie komitetu inicjatywy ustawodawczej. Na konferencję zgodnie z informacją zapraszali posłowie SLD do Parlamentu Europejskiego: Bogusław Liberadzki, Krystyna Łybacka i Janusz Zemke oraz prezydent Federacji Stowarzyszeń Służb Mundurowych Zdzisław Czarnecki.

W konferencji mają wziąć udział m.in. b. premier Leszek Miller, b. minister spraw wewnętrznych Andrzej Milczanowski, b. szef Wojskowych Służb Informacyjnych Marek Dukaczewski, b. komendant główny policji Marek Działoszyński, gen. Waldemar Skrzypczak.

Zgodnie z tzw. ustawą dezubekizacyjną od października 2017 roku emerytury i renty byłych funkcjonariuszy aparatu bezpieczeństwa PRL nie będą mogły być wyższe od średniego świadczenia wypłacanego przez ZUS. (PAP)