Negatywne trendy w rozwoju kryzysu migracyjnego oraz pogłębiający się brak kadr w newralgicznych strukturach państwowych to najpoważniejsze problemy, z jakimi boryka się Bułgaria - głosi raport Państwowej Agencji Wywiadowczej za 2016 rok.

Analizy wywiadu pokazują, że "w regionach wokół Bułgarii sytuacja pogarsza się i negatywne tendencje mają trwały charakter".

"Negatywne tendencje w rozwoju kryzysu migracyjnego stwarzają sporo zagrożeń dla bezpieczeństwa narodowego również w przyszłości" - wskazano w raporcie. Zwrócono uwagę, że "geograficzne położenie kraju jest przesłanką dla stałej presji migracyjnej". "Ryzyko przejścia przez Bułgarię dżihadystów, przenikających do grup migrantów, stwarza przesłanki dla tworzenia komórek terrorystycznych i logistycznych na bułgarskim terytorium oraz do radykalizacji etnicznych mniejszości o niskim statusie społecznym" - twierdzą autorzy dokumentu.

Według bułgarskiego wywiadu wśród zewnętrznych czynników, które wpływają negatywnie na Bułgarię, jest działalność zagranicznych służb specjalnych, kryzys w UE i Brexit, energetyczna zależność Bułgarii, która importuje z Rosji ponad 90 proc. potrzebnego jej gazu ziemnego. Bardzo poważnymi zagrożeniami są cyberataki, napięcie w regionie Bałkanów Zachodnich, transgraniczna przestępczość zorganizowana i przede wszystkim napięcia w krajach Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej.

W raporcie zwrócono uwagę na brak kadr w agencji wywiadu oraz na konieczność zagwarantowania większych środków finansowych na wyposażenie techniczne. "Najpoważniejszym problemem jest kadrowe zabezpieczenie Agencji. Zapewnienie dobrze wykształconych i wykwalifikowanych kadr dla pionów operacyjnych wymaga dużo czasu i inwestycji w ludzkie zasoby" – odnotowano.

Analogiczna jest sytuacja w bułgarskim kontrwywiadzie, Państwowej Agencji Bezpieczeństwa Narodowego, która na swojej stronie internetowej kilka miesięcy temu otworzyła specjalny dział z ofertami pracy. Poszukuje się m.in. agentów i ekspertów komputerowych.

W opublikowanym w minionym tygodniu raporcie o stanie obronności i sił zbrojnych stwierdzono, że niedobór kadr w wojsku pogłębia się i wynosi obecnie około 20 proc. Na konferencji prasowej wicepremier i minister obrony Stefan Janew powiedział, że w rzeczywistości sytuacja jest jeszcze gorsza, gdyż odsetek ten sięga faktycznie 25-30 proc. W tym roku ogłoszono konkurs na 600 miejsc dla zawodowych żołnierzy, lecz kandydatów było znacznie mniej. Przyczyną są niskie zarobki, początkowe wynagrodzenie wynosi zaledwie 609 lewów (304 euro).

"Z powodu systematycznego niedofinansowania, rosnącego niedoboru kadr oraz przestarzałego uzbrojenia i sprzętu można stwierdzić, że bułgarskie siły zbrojne są w stanie tylko częściowo spełniać zadania w misjach wynikających z konstytucyjnych zobowiązań gwarantowania suwerenności, niepodległości i terytorialnej integralności kraju w ramach zbiorowej obrony NATO i Wspólnej Polityki Bezpieczeństwa i Obrony UE" - napisano we wnioskach raportu.