W referendum w Legionowie 17 tys. 793 mieszkańców, czyli 94,27 proc., wskazało, że nie chce, by ich gmina została częścią metropolii warszawskiej; przeciwnego zdania było 1 tys. 81 osób - 5,73 proc. Frekwencja wyniosła 46,72 proc.; do tego, by referendum było ważne wymagana była co najmniej 30-procentowa frekwencja.

Mieszkańcy odpowiadali tylko na jedno pytanie: „Czy jest Pan/Pani za tym, żeby m.st. Warszawa jako metropolitalna jednostka samorządu terytorialnego, objęła Gminę Miejską Legionowo?”. Głosowanie trwało w niedzielę od godz. 7 do 21.

Wyniki referendum przedstawiła w poniedziałek nad ranem miejska komisja referendalna w Legionowie.

Jak wynika z jej protokołu, liczba głosów ważnych oddanych w referendum wyniosła 18 tys. 874.

Za tym, żeby Legionowo zostało częścią metropolii warszawskiej oddano 1 tys. 81 głosów, czyli 5,73 proc. głosów ważnych.

Przeciw temu, żeby Legionowo stało się częścią metropolii oddano 17 tys. 793 głosy, czyli 94,27 proc. głosów ważnych.

W referendum wzięło udział 19 tys. 58 osób, a uprawnionych do głosowania było 40 tys. 786 osób. Frekwencja wyniosła 46,72 proc.

Aby referendum było ważne konieczna była co najmniej 30-procentowa frekwencja .

Referendum było inicjatywą radnych Legionowa, uchwałę w tej sprawie przyjęli podczas sesji 8 lutego.

Referendum było reakcją na przygotowany przez posłów PiS projekt ustawy o ustroju m. st. Warszawy zakłada, że Warszawa stałaby się metropolitalną jednostką samorządu terytorialnego, która objęłaby ponad 30 gmin.

Podobne głosowania chciały także przeprowadzić Warszawa i Podkowa Leśna, jednak w ich przypadku wojewoda mazowiecki Zdzisław Sipiera stwierdził nieważność uchwał ws. referendów dot. zmian granic Warszawy. Za zgodną z prawem ocenił tylko uchwałę Legionowa z inaczej sformułowanym pytaniem.