Na 10 lat więzienia - czyli maksymalny wymiar kary - skazał w piątek francuski sąd byłego funkcjonariusza policji antynarkotykowej, który z policyjnego depozytu w centrum Paryża ukradł prawie 50 kilogramów kokainy. Jego wspólnik za paserstwo dostał pięć lat.

Wysokość kary sąd tłumaczył tym, że "nie ma cienia wątpliwości" co do winy oskarżonego, a także faktem, że w chwili popełniania kradzieży był on policjantem, w dodatku z jednostki odpowiedzialnej za walkę z handlem narkotykami. Oskarżony Jonathan Guyot, wydalony już z policji, konsekwentnie nie przyznaje się do winy.

Podczas procesu udowodniono, że co najmniej trzy razy z magazynów w siedzibie policji śledczej przy quai des Orfevres w Paryżu ukradł on w sumie 48,5 kg kokainy o czarnorynkowej wartości ok. dwóch milionów euro. Ostatnia kradzież miała miejsce w nocy z 24 na 25 lipca 2014 roku.

Sąd na pięć lat skazał Farida Kharrakiego, który przyznał się do sprzedaży skradzionych narkotyków, za co dostał 200 tys. euro.

Wyroki nie są ostateczne. (PAP)