Podczas spotkania G20 będą omawiane sprawy żywotnie ważne dla Polski - zapobieganie unikaniu opodatkowania czy międzynarodowe globalne korporacje, które uciekają z podatkami do rajów podatkowych - wskazał wicepremier, minister rozwoju i finansów Mateusz Morawiecki.

"My chcemy doprowadzić do tego, żeby kraje średniej wielkości, kraje mniejsze, które reprezentujemy, kraje mniejsze Europy Środkowo-Wschodniej, nie były omijane podatkowo" - zadeklarował Morawiecki w środę w Programie Pierwszym Polskiego Radia.

"Jest taka bardzo wymowna statystyka, jaki kraj jest na trzecim miejscu wobec Unii Europejskiej z największą liczbą inwestycji przyjmowanych i inwestycji, gdzie Unia Europejska, jako suma wszystkich krajów, zainwestowała? Jest to kraj Bermudy. Nie jest to największe państwo świata i nie jest to również najbogatsze państwo - jest to po prostu raj podatkowy, do którego wiele firm niestety ucieka, tam się rejestruje po to, żeby płacić niższe podatki" - zaznaczył.

Wicepremier Morawiecki został zaproszony na zaplanowane na najbliższy weekend spotkanie ministrów finansów i szefów banków centralnych grupy G20 do Baden-Baden. Zaproszenie dla niego wystosował podczas spotkania ministrów finansów państw Trójkąta Weimarskiego w Paryżu szef resortu finansów Niemiec Wolfgang Schaeuble.

"Najważniejsze są te kwestie podatkowe" - tak Morawiecki odpowiedział na pytanie, "jakie tematy, które są przedmiotem ustaleń na posiedzeniach grupy G20 (...) mogą mieć bezpośrednie przełożenie na to, co dzieje się w kieszeniach Polaków, w naszej gospodarce".

"Osiem lat temu, kiedy Prawo i Sprawiedliwość kończyło poprzednie rządy poziom podatku od firm wynosił 33 mld. Dzisiaj to jest 26-27 mld, czyli ok. 15 proc. mniej niż osiem lat temu, a w międzyczasie dochody i zyski firm urosły blisko dwa razy. Ten podatek powinien być co najmniej o 20 mld wyższy, a jest o 5 mld niższy" - podkreślił Morawiecki.

I kontynuował: "Dlaczego tak się dzieje? Dlatego, że międzynarodowe korporacje nauczyły się nigdzie nie płacić tego podatku, albo płacić go w rajach podatkowych, w szczątkowych formach, czego dowodem najlepszym jest obecny spór między Komisją Europejską a znaną wszystkim firmą Apple".

W związku z tym zapowiedział: "Chcemy być bardzo aktywnym uczestnikiem tego szczytu, zwłaszcza, że tematy, które będą omawiane, dotyczą spraw dla nas żywotnie ważnych, takich jak unikanie opodatkowania i w jaki sposób zapobiec temu unikaniu opodatkowania, czy międzynarodowe globalne korporacje, które w sposób niewłaściwy czasami uciekają z podatkami do rajów podatkowych. To są tematy, które są dla nas ważne ze względu m.in. na proces uszczelniania, który zaczęliśmy".

Wicepremier był też pytany o to, kiedy Polska może stać się członkiem G20.

"Na pewno chcielibyśmy być członkiem G20, ponieważ jest to najważniejsza grupa państw działająca na arenie międzynarodowej" - odparł Morawiecki, dodając, że jego udział w zbliżającym się spotkaniu "to krok w kierunku docenienia Polski".

Jak zauważył, skład grupy G20 "oddaje również rozkład geograficzny świata". "Są dwa kraje, które są poniżej naszego PKB, wielkości naszego PKB, to jest Argentyna i Republika Południowej Afryki. I te kraje, mimo wszystko, są w G20, a to dlatego, że na pewno jest bardzo ważne, żeby kontynent afrykański był reprezentowany w sposób odpowiedni i kontynent południowoamerykański. To nie są wyłącznie najbogatsze kraje świata, tylko też najważniejsze, największe, takie jak Indie, Chiny, to jest jasne, że to są niezwykle ważne państwa dla polityki gospodarczej i cieszę się, że właśnie przy tym stole polityki gospodarczej najważniejszych państw zasiądzie również Polska" - podsumował.